wtorek, 31 stycznia 2012

Wibo French Duo 01 - czekoladka

   Hejka :) Dziś pierwszy kolorek z duo "Kolorowy french manicure do paznokci" Wibo - 01.Jest to ładny brązik, taka mleczna czekoladka. Całkiem fajny. Do tego tylko na pazurku wskazującym mam 2 warstwy na reszcie po jednej warstwie. Na środkowym powstała jakaś niedomalowana plamka, którą zauważyłam dopiero na zdjęciach. Także pełne krycie przy ostrożnym malowaniu i troszkę grubszej warstwie osiągamy już po 1 warstwie. Czas schnięcia w normie.Mi osobiście troszkę przeszkadzała ciężka nakrętka, którą jest drugi lakier, ale ogółem jest okej.



Pojemność: 2x5 ml
Cena: ok. 9,79 zł

Jutro drugi lakier z tego duo - śliczny banankowy :D, nie byłam przekonana do tego duo, a tu proszę miłe zaskoczenie, ale o tym jutro ;). 

Pozdrawiam ! ;* 

poniedziałek, 30 stycznia 2012

Vipera Jumpy 162 - błękitny


  To ostatni z 3 lakierów, które niedawno kupiłam Vipera Jumpy - 162. W drogerii w buteleczce wyglądał na przykurzony błękitny lakier, na który polowałam już jakiś czas. Jednak w domu okazało się, że to czysty błękit. Mam praktycznie taki sam odcień z Marizy klik - no może ciut bardziej "słoneczny". Mimo to Jumpek jak Jumpek ;). Nie mam zastrzeżeń. Konsystencja w porządku. Na pazurkach mam 2-3 warstwy. Lakier jest w pełni kryjący. Na zdjęciach bez topa. Nosiłam go przez 4 dni na paznokciach bez żadnego topa, myłam naczynia, codzienna kąpiel i lakier był jedynie leciutko starty na końcach. Do trwałości w dodatku za tę cenę nie mam zastrzeżeń. Niektóre z Was narzekają na krótki pędzelek i małą zakrętkę jednak mi nie przeszkadza ten mankament przy używaniu lakieru.

Pojemność: 5 ml
Cena: ok. 3,50 zł






Ps. Jeśli podobają się Wam moje wpisy - proszę o kliki w baner "lubię to", który umieszczony jest pod każdym postem. Z góry dziękuję.

niedziela, 29 stycznia 2012

Trzeci tydzień: tęczowe paznokcie. Z kolorem mi do twarzy ;).


Jestem złaaaaa na jakość zdjęć. Ten manicure tak mi się podoba! już czuję, że będzie mi szkoda go zmyć. Niby nic takiego. Prosty, łatwy, ale te kolorki na żywo tak się fajnie komponują. Aparat wszystko przekłamał. Raz za bardzo uwydatnił kolor, a raz zabrał trochę barwy.. Próbowałam trochę podrasować w programie, ale to jeszcze nie to... :( Musicie mi wierzyć na słowo, że wygląda naprawdę fajnie. 
Najbardziej podobają mi się fiolety - wskazujący lewej ręki oraz środkowy prawej. I niebieski mały pazurek i.. hmm.. i róże i zielenie! Noo.. ogółem bardzo mi przypasował taki kolorowy manicure. Lubię na nie patrzeć i sama do siebie się uśmiecham :).

Mała dygresja...
Ja już chce wiosnę ! i kolorowy świat.. nie lubię zimy i zimna i panującej szarości.. mogłabym całą zimę spędzić pod ciepłą kołderką z kubkiem gorącej herbaty i moim prywatnym Kaloryferkiem ;* ;). Powracając do wiosny...szkoda, że w raz z nią przyjdzie maturka (...).
Ok wróćmy do tematu...
Do zrobienia tego mani użyłam 29 lakierów 
+ lakier podkładowy i top coat. Chyba mój rekord :).

 Manicure dołączam do 10-tygodniowej akcji paznokciowej - o tematyce tęczowe paznokcie.

Dosłowna tęcza to to nie jest, ale mam nadzieję, że w pewnym stopniu wywiązałam się z tematu ;).

Ps. Wszystkie zdjęcia można powiększyć poprzez kliknięcie.





a Wam się podoba ?
Pozdrawiam! :)

sobota, 28 stycznia 2012

Drugi tydzień: słodkie paznokcie. Kolorowe sowy.


   Mani, który dołączam do 10-tygodniowej akcji paznokciowej. Płynne przejście z tematu zwierzęcego przez słodki z nawiązaniem do tęczy ;). Kolorowe sówki. Na małym pazurku trochę nie wyszła, bo już się zdenerwowałam i ogółem zmyłam zaraz po pomalowaniu. Miałam nie pokazywać, ale 4 pozostałe są dość urocze, więc niech mają swoje 5 minut ;)). Pomysł nie jest mój - widziałam gdzieś taki mani i troszkę zgapiłam. Jutro zaczynamy tydzień tęczowy.

Więcej info na temat akcji tutaj i tutaj

Życzę Wam miłej soboty! :)

piątek, 27 stycznia 2012

Czerń flejksami ozdobiona



 
Jeśli czerń to i flejksy. Tego połączenia po prostu musiałam w końcu spróbować. I co prawda nie udało mi się uchwycić tego pięknego mieniącego się efektu na fotkach to i tak namiastkę tego mogę Wam pokazać. Flejksy chyba najlepiej wyglądają na ciemnym lakierze, więc Safari z poprzedniej notki był idealną bazą. Mienią się na zielono-pomarańczowo-złoto-czerwono. W słonku wyglądają fantastycznie!

Jak Wam się podoba ? :)
ehh ferie mi się kończą :( ja nie chce do szkoły ;( :P

czwartek, 26 stycznia 2012

Safari - czarny

  Słodki tydzień trwa, a ja wychodzę do Was w bardziej mrocznym klimacie ;P. Widziałam ten lakier kiedyś u którejś z Was na blogu, ale nie wiem już u kogo. Czaiłam się, czaiłam i w końcu kupiłam i co najlepsze nie żałuję :D. Podoba mi się.

Lakier nie ma numerka, ale jest to zwykła w swej niezwykłości, głęboka czerń bez żadnych drobinek. Aplikacja dobra. Konsystencja lakieru póki co dość rzadka i do pełnego krycia potrzebował 2 warstw. Czas schnięcia w normie. Przy zmywaniu trochę brudzi, ale to chyba normalne przy ciemnych (i tanich) lakierach. Nie odbarwia płytki. Na zdjęciu bez top coatu i jak widzicie pięknie błyszczy! Trwałości jeszcze nie sprawdzałam.


Lubicie czarne pazurki ?


Pojemność: 12 ml

Cena: ok. 3,50 zł

Jakiś czas temu pokazywałam tu moje propozycje na konkurs "Karnawałowy look z Wibo". 
Załapałam się na nagrodę gwarantowaną:
W przeźroczystej kosmetyczce dostałam 4 kosmetyki.
Lakier duo, szminka, błyszczyk,
oraz tusz do rzęs. Pewnie za jakiś czas naskrobię jakieś recenzje
(o ile ACTA nie wkroczy do akcji...;])

środa, 25 stycznia 2012

Różowe kwiatuszki


  A co powiecie na kwiatuchy ostro dające po patrzałkach ? :D 
Lakierem bazowym w tym manicure jest miętowy Jumpy 164 klik. Paseczki wykonałam przy pomocy pędzelka z linera z Deli Art błękitnym lakierem Safari 341 klik. Następnie zrobiłam ciapki różowym lakierem Wibo EN - 60 klik. Za pomocą sondy i ostrego różu Jumpy 129 klik zrobiłam "obramowanie" kwiatuszków. Zielonym lakierem z Essence 54 - klik  zrobiłam listki. Całość pokryłam topem.


Jak Wam się podoba taki mani ? 

Dziękuję za liczne wejścia na bloga w ostatnich dniach :) 
oraz za to, że już jest Was ponad pół tysiąca obserwatorów :D
Fantastycznie mobilizujecie do pracy :).
Myślałam, że blog będzie chwilowym zabijaczem czasu, a jednak jestem już z Wami prawie rok ! i wcale nie nudzi mi się to co robię, wręcz przeciwnie co raz bardziej to kocham.
A to wszystko dzięki WAM !!! :)))
Dzię-ku-ję ! :)))

wtorek, 24 stycznia 2012

Vipera Jumpy - 173 - fioletowy szarak


 Ostatnio kupiłam 3 nowe lakiery. Jednym z nich był lakier Vipera Jumpy - 173. Śliczny zgaszony kolor fioletowy. Mocno zmieszany z szaraczkiem. W słabszym świetle jest iście szaro-beżowy. Zawiera drobny różowy pyłek, który jest bardzo słabo widoczny na pazurkach - widać go jedynie w słonku bądź sztucznym świetle, ale trzeba wpatrywać się z bliska. Do pełnego krycia potrzeba - przy ostrożnym malowaniu 2 warstwy, a na szybko starczą 3 cienkie warstwy do pełnego krycia. Lakier nie smuży, ani nie sprawia problemów przy aplikacji. Czas schnięcia w normie. Nosiłam 4 dni (w tym czasie myłam podłogę, każdego dnia włosy i naczynia) i był w stanie nienaruszonym - no jedynie były delikatnie starte końcówki. Później zmyłam.
   Bardzo lubię lakiery Jumpy co widać po mojej kolekcji tychże lakierów. Złego słowa o nich nie mogę powiedzieć ;).
Jak Wam się podoba ten odcień?

Pojemność: 5 ml
Cena: ok. 3,50 zł

Zrobiłam wczoraj paznokciom domowe SPA. Kąpiel w ciepłej wodzie z dodatkami (proszek do pieczenia, olej rycynowy, 2 plastry cytryny, kapsułka Rutinacea :P). Paznokcie po tym zabiegu były ciut wybielone, a skórki zmiękczone, więc mogłam je spokojnie poodsuwać. Później jeszcze nałożyłam serum z Wibo. Wypiłowałam, ciut wypolerowałam... widać różnicę ? - ja widzę ;).
Pozadzierane skórki w okół paznokci - to dziwny nawyk w sytuacjach stresujących ;/. Zadzieram je nawet nie wiem kiedy... :| kiedyś tego nie miałam. Dziwne, dziwne..
Teraz czekam aż pazurki jeszcze ciut odrosną i wyrównają się. Liczę na to, że do studniówki żaden się nie złamie! ;) Swoją drogą nie mam pomysłu na studniówkowe paznokcie... Chociaż, hmmm :D. Chyba coś wymyślę :). Złotko + czerń ;>

Pozdrawiam wszystkie Czytelniczki :) (i Czytelników ;>)

poniedziałek, 23 stycznia 2012

Drugi tydzień: słodkie paznokcie. Kokardki.


  W związku z tym, że wczoraj rozpoczęłam tydzień słodkości, dzisiaj dalej post na słodko. Może nie dosadnie na słodko, ale tak bardziej metaforycznie ;). Paznokcie wg mnie są dziewczęce i urocze - słodkie. Kiedyś pokazywałam Wam całkiem podobny mani - o tu.
Tym razem wyszło o drobinę równiej, ale i tak ciężko było mi przy celować z kokardkami w odpowiednie miejsce ;).
Do tego mani użyłam 10 różnych lakierów podkładowych, więc jeżeli Was któryś interesuje pytajcie na dole, w komentarzach :). Do zrobienia kokardek użyłam zestawu Konad wraz z konadową płytką do końcówek i białym lakierem do wzorków Konad. Kropeczki wykonałam oczywiście sondą ;). W środek kokardek przykleiłam po srebrnym, holograficznym piegu. Całość pokryłam top coatem.

Manicure podpinam pod:

niedziela, 22 stycznia 2012

Drugi tydzień: słodkie paznokcie. Bitą śmietaną polane..


  Akcja paznokciowa trwa. Dziś rozpoczyna się u mnie drugi tydzień - czyli słodkie paznokcie.

Pomysł na mani nie jest mój, gdzieś wyhaczone w internecie i zgapione. Pazurki umoczone w bitej śmietanie ? - mi się tak kojarzą :).


Wg mnie wyglądają słodko i.. smakowicie :D, aż mam ochotę na jakiś pyszny deserek :).. Widzę po fotkach, że pora poprawić kształt paznokci ;x. Ogółem fajnie odrastają :) i już nie są takie krótkie.

Lakierów przy tym mani użyłam dość dużo i nie chce mi się opisywać każdego z osobna. Jeżeli jakiś szczególnie zwrócił Waszą uwagę i jesteście ciekawe cóż to za lakier - pytajcie w komentarzach. 

Przepraszam za chaotyczną notkę i dziwne zdjęcia. Jakaś pokręcona/zmęczona/niewyspana ostatnio jestem...



Więcej na temat akcji tutaj i tutaj


Pozdrawiam Was gorąco !!

sobota, 21 stycznia 2012

ACTA


Co o tym sądzicie ? 



„Wrzucam ten film nakręcony przez Krzysztofa Gonciarza z kanału WybuchająceBeczki żeby pomóc Mu rozprzestrzenić ten film. Większość ludzi nie wie co to takiego jest ACTA, a dzięki temu filmikowi, ludzie dostrzegą problem w jakim cała społeczność internetowa może się lada chwila znaleźć.”

wg mnie te całe ACTA to jedna wielka paranoja
i kolejna rzecz mająca na celu utrudnienie życia zwyczajnym ludziom...


Jeśli popieracie ten sprzeciw opublikujcie go na swoich blogach.
Kto wie... może pomoże?

Mariza - aksamitny fluid matująco-kryjący. Recenzja.

Hej dziś mam dla Was już ostatnią recenzję testowanych przeze mnie kosmetyków firmy Mariza.

Dziś pod lupę weźmiemy 
Aksamitny fluid matująco-kryjący Mariza


Słowo producenta:
,,Tuszuje niedoskonałości cery, nadaje jej jednolity koloryt i gładkość bez efektu maski. Absorbuje nadmiar sebum zapobiegając błyszczeniu się skóry. Posiada beztłuszczową konsystencję, łatwo się rozprowadza i stapia ze skórą. Działa pielęgnująco i ochronnie, zawiera aloes, d-pantenol oraz filtry UV. Zapewnia długotrwałe, matowe wykończenie makijażu." [źródło]
 

Kilka słów ode mnie:

Pojemność: 30 ml
Cena: 13,90 zł
Przeznaczenie: kamuflaż ;)
Kolor: beżowy
Zapach: kwiatowy?
Wydajność: średnia
Dostępność: mniejsze drogerie, zamówienie poprzez konsultantkę klik
z tego katalogu - klik.


Zapach: Trudny do zidentyfikowania. Pachnie kwiatowo z nutą chemiczności ? no w każdym razie mi ten zapach absolutnie nie przeszkadza i szybko się ulatnia.
Konsystencja: Kremowa i nielejąca. Wg mnie idealna. Świetnie się rozprowadza.
Działanie: Faktycznie nie tworzy efektu maski, ponieważ idealnie wtapia się w cerę, wyrównując koloryt twarzy i skórę, która staje się taka miękka i przyjemna w dotyku - to w nim uwielbiam. Nie podrażnił mnie ani nie uczulił. Na tym jego plusy niestety się kończą. Wg producenta, jak i sądząc po samej nazwie, fluid powinien kryć, jednak tego nie robi. No chyba, że nałożymy go i wklepiemy w coś co chcemy zakryć - to troszkę to zatuszuje. Bez pudru moja buzia świeci się już po 1-1,5 godziny :(, zabezpieczona pudrem Synegren daje radę  2-3 godziny, później moja strefa T świeci się. 
Opakowanie: Plastikowe z pompką. Czytałam  u innych dziewczyn, że pompka im się zacina jednak ja u siebie niczego takiego nie zaobserwowałam*. Działa jak trzeba i nie wyciska mi za dużo fluidu. Opakowanie jest przeźroczyste, więc widać zużycie produktu.
* edit. kiedy zużyłam połowę podkładu pompka się zaczęła zacinać, przy końcówce w ogóle nie daje rady.


Podsumowując:
Niestety nie jest to produkt idealny dla mojej buzi. Nie matuje tak jakbym tego chciała i nie zakrywa niedoskonałości - jak obiecuje producent. Jednak polubiłam się z nim i wolę go od podkładu z AA, który u mnie totalnie nie zdał egzaminu. Szkoda, że nie spełnia podstawowych obietnic producenta.
Nadal szukam podkładu/fluidu idealnego.
Dobry dla osób ze "zdrową" cerą bez niespodzianek, pozbawionych problemu świecenia się skóry.

Dostępny w 6 odcieniach.
Ja mam najjaśniejszy - porcelanowy.

Zapraszam również do zapoznania się z pozostałymi recenzjami kosmetyków firmy 


Masło poziomkowerecenzja 
Krem ochronny do rąk i paznokci z bawełną - recenzja

Otrzymanie darmowych kosmetyków do testowania w żaden sposób nie wpływa na rzetelność moich recenzji.
Dziękuję Pani Michalinie oraz firmie Mariza za zaufanie oraz przekazane mi kosmetyki.

Jaki jest Wasz ulubiony podkład ? 

piątek, 20 stycznia 2012

Pierwszy tydzień: paznokcie zwierzęce. Kot.


  Dziś już ostatni zwierzęcy wzorek stworzony w ramach 10-tygodniowej akcji paznokciowej o tematyce zwierzęcej. Nie zbyt udany, ale jak już go mam na dysku to co mi szkodzi wrzucić ;). Lakierem bazowym w tym manicure jest Jumpy 164 klik. „Wzorki” namalowałam cienkim pędzelkiem i  czarną farbką akrylową. Całość pokryłam topem (2 zdjęcie bez topa).

Pozdrawiam Was gorąco! :))




Już w niedziele ruszamy z drugim tematem czyli: słodkie :))
A jutro recenzja fluidu Mariza.

czwartek, 19 stycznia 2012

Pierwszy tydzień: paznokcie zwierzęce. Żyrafka.


  No to lecimy z kolejnym zwierzęcym wzorkiem :). Rozpoznałyście zwierza ? ;) Dziś na moich pazurkach goszczę Panią Żyrafkę :). Lakierem bazowym jest mieszanka żółtego lakieru Wibo - 124 oraz pomarańczowego Essence BBC 04 klik. Łatki zrobiłam brązowym lakierem Classics 180 klik.

Żyrafkę dołączam do 10 - tygodniowej pazurkowej akcji o tematyce zwierzęcej.

Miłego dnia ! :)