Przepraszam za krótką absencję, ale studniówkowe zamieszanie pozbawiło mnie wolnego czasu oraz siły na cokolwiek...Zasiadając wczoraj do malowania kompletnie nie wiedziałam jak chcę, aby wyglądały moje studniówkowe pazurki...więc improwizowałam, że wiem czego chcę :).
Najpierw pokryłam pazurki bazą. Następnie nałożyłam 2 warstwy mlecznego lakieru do Frencha Wibo, który na zdjęciach wygląda zbyt biało... ;/ Wibo - 09 klik. Później po ukosie zrobiłam czarnego frencha lakierem Safari klik. Następny krok - ciapanie złotą farbką akrylową zostawiając czarną linię. Na złączeniu czarnej linii ze złotkiem podoklejałam złote pieguski. Dołożyłam kilka cyrkonii i całość pokryłam topem.
Nie wiem czy to są moje wymarzone studniówkowe paznokcie - zresztą nawet nie wiem jakie miałyby być tymi wymarzonymi :D. Wg mnie wyszło ciekawie, aczkolwiek nie jestem do nich do końca przekonana i zapewne gdybym dysponowała większą ilością czasu namalowałabym co innego ;).
Życzę Wam udanego weekendu :)
mi sie podobaja,a studniowka kiedy?
OdpowiedzUsuńdziś wieczorem ;)
UsuńOOooo to życzę wspaniałej zabawy do samego rana:):)
UsuńŁadne :)
OdpowiedzUsuńKojarzą mi się właśnie tak wieczorowo :)
Eleganckie :)
OdpowiedzUsuńdobra improwizacja :D ja w sumie też improwizowałam....i wyszło w miare dobrze :P dobrej zabawy :))
OdpowiedzUsuńWyglądają ciekawie :). A jaką masz sukienkę?
OdpowiedzUsuńJa miałam zwykłego frencha
OdpowiedzUsuńUDANEJ STUDNIÓWKI ! <3 ja bym swoją chciała jeszcze raz przeżyć..., chociaż była tak niedawno...
OdpowiedzUsuńkochana wyszło mega ! :) zazdroszczę talentu do malowania ! baw się dobrze :)
OdpowiedzUsuńno i tak sie rozmarzyłam, że zapomniałam o paznokciach :D
OdpowiedzUsuńbardzo fajne, sama myślałam o czymś w złocie jest studniówkowa, tylko te cyrkonie mi nie przypadły do gustu ale ogólnie ich nie lubię :P
jak dla mnie super!! :)
OdpowiedzUsuńśliczne, takie eleganckie :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło. Bardzo mi się podobają :) Udanej zabawy życzę :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie. Udanej zabawy życzę :)
OdpowiedzUsuńWg mnie wyszło całkiem przyzwoicie :) Udanej imprezy :)
OdpowiedzUsuńGenialne:)
OdpowiedzUsuńUdanej zabawy!:*
Zapraszam:)
ładniutkie :) udanej zabawy :)!
OdpowiedzUsuńpiękne, fajny efekt taki metaliczny:) Baw się dobrze:*
OdpowiedzUsuńwymyślasz.. są bardzo ładne :) oby przetrwały Ci cały wieczór, życzę szampańskiej zabawy. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo udanej zabawy kochana :*
OdpowiedzUsuńPokaż nam swoją kreację a pazurki świetne całkiem inne od tych wszystkich tipsów czyli plastików :)
Bardzo fajnie wygląda ten efekt złotej farbki na czarnym lakierze :)) Udanej zabawy!
OdpowiedzUsuńświetne :)
OdpowiedzUsuńmam dziś też studniówkę kolegi, i jedyne na co sobie pozwolę to niebieski lakier, bo moje paznokcie całe się połamały i są ultra krótkiej długości :(
Świetna improwizacja :)
OdpowiedzUsuńUdanej zabawy :D
Śliczne! ;))
OdpowiedzUsuńUdanej zabawy :) A pazurki są świetne!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie fajnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne, idealne na taką okazję :)
OdpowiedzUsuńjak na improwizację to jestem w szoku - pięknie wyszło! to złoto na czerni genialnie wygląda!
OdpowiedzUsuńja na swojej studniówce to .. hmm... czy ja w ogóle miałam pomalowane pazury? hmm... nie no, na pewno, tylko nie moge sobie przypomnieć jak ;) może jakiegoś frencza miałam... ech kiedy to było
aha! no i życzę udanej zabawy! :*
Moje studniówkowe wspomnienia kosmetyczne są raczej kiepskie... :D wybrałam się wtedy pierwszy raz do kosmetyczki, chciałam mieć taki pro-elo makijaż, głównie chodziło mi o wyrównanie cery itp... a wyszła z tego wielka tragedia... Zamiast makijażu w stylu lat 30stych i czarno-niebieskiej kolorystki, dostałam pomarańczową twarz, brokat, brązową, długą kreskę i fioletowy błyszczyk... tragedia na całego.
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszło, złota farbka dała fajny efekt starości. Udanej zabawy do samego rana!
OdpowiedzUsuńślicznie ci wyszedł ten mani :)
OdpowiedzUsuńbaw się dobrze !
Genialny efekt - czerń i złoto pasują do siebie niesamowicie :) jak na brak przygotowań, to jestem pełna podziwu. Moja studniówka za tydzień i jeszcze nie myślałam co sobie na pazurkach wykombinować, :)
OdpowiedzUsuńcałkiem fajny wyszedł wzorek, dobrej zabawy Lidziu:*
OdpowiedzUsuńAle mam nadzieje, ze impreza udana, że nawet zapomniałaś jak wyglądają Twoje paznokcie :) Ja rok temu na swojej studniówce złamałam 2 paznokcie i zauważyłam to dopiero następnego dnia rano :P
OdpowiedzUsuńpodobaja mi się :) i mam nadzieję, że impreza udana, bo pewnie teraz bawisz się w najlepsze :D
OdpowiedzUsuńŁadne :)
OdpowiedzUsuńNie martw sie, ja tak improwizowałam że poszłam z nudziakami :D
improwizacja.. ale jaka udana !:)gratuluję pomysłu, wyszły świetnie ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zaprasza do siebie :)
liczę na fotki w pełnej krasie :)
OdpowiedzUsuńPiękne, mam nadzieje, że zabawa się udała :)
OdpowiedzUsuńFajne:) ja jak miałam studniówkę rok temu, to nie wzorkowałam jeszcze paznokci i miałam po prostu pomalowane jednym lakierem ^^
OdpowiedzUsuńczekamy na relację zdjęciową :))
ciekawy blog :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie;
http://kinia-colorfulworld.blogspot.com/
pozdrawiam.
improwizacja wyszła świetnie :)
OdpowiedzUsuńŁAŁ. Wyszło Ci niesamowicie! (;
OdpowiedzUsuń