Dzisiaj mam dla Was recenzję już ostatniego lakieru Delia, które dzięki uprzejmości Pani Monice miałam przyjemność testować. Tym razem jest to Delia Coral Prosilk nr 151.
Kolor trudny do zidentyfikowania. Fiolet wpadający w bordo, a może bordo wpadające w fiolet ? ;P Na trzecim zdjęciu widzicie jedną warstwę lakieru. Do pełnego krycia potrzebujemy dwóch warstw. Wykończenie jest bardzo szkliste. Na wszystkich zdjęciach na paznokciach nie mam żadnego top coat'u, a jak widzicie błyszczy niesamowicie. Pędzelki z tych lakierów jak dla mnie są bardzo wygodne, ale to już kwestia gustu. Trwałość jest raczej słaba - na drugi dzień widać dość spore starcia końcówek. Przy pierwszym malowaniu powyskakiwały mi praktycznie na każdym paznokciu pęcherzyki, jednak już przy drugim malowaniu bąbelki się nie ukazały, więc nie wiem w sumie od czego to zależy.
Zmywanie bezproblemowe. Płytki nie odbarwił, a czas schnięcia powiedziałabym, że jest w normie.
Jak Wam się widzi taki kolorek ?
Ja osobiście dobrze się czuję z takimi pazurkami :)
Pojemność: 10 ml
Cena: ok. 7 zł
Dostępność: sklep internetowy, małe drogerie, SuperPharm, sprawdź gdzie kupić w Twojej okolicy klik. Otrzymanie darmowego produktu nie wpływa na rzetelność mojej recenzji.