Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Colour Alike. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Colour Alike. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 7 maja 2012

Szósty tydzień: fioletowy. Motyle skrzydła.



  No i cóż według moich obliczeń wczoraj zaczął się tydzień fioletowy. To już przedostatni tydzień projektu Rainbow ! Zdjęcia chciałam dodać wczoraj, ale nie miałam lustrzanki w zasięgu ręki, a moja cyfrówka nie chciała współpracować z brzydką pogodą...

 Na ten tydzień również nie miałam zbytnio pomysłu - miałam namalować kwiatki czy coś w tym stylu. Jednak oglądając jakiś program przyrodniczy o motylach przypomniałam sobie, że kiedyś na blogu Orlicy widziałam motyli tutorial. Kiedy Orlica go dodawała to ja nie byłam wstanie pojąć jak można takie cuda zmalować na pazurkach. Kiedy dorosłam do tej opcji postanowiłam wreszcie spróbować :D.
Moja wyobraźnia już chyba nie działa, bo ciężko mi tu wychwycić motyle skrzydła, ale zarówno moja 8-letnia siostra jak i mój Chłopak od razu odgadnęli co na paznokciach się znajduję, więc śmiem sądzić, że zdobienie się udało :).

Do zdobienia użyłam lakieru Barbra Colour Alike 446 - Z kolorem mi do twarzy klik. Następnie czarne linie wykonałam długim, cienkim pędzelkiem i  czarną farbką akrylową. Białe kropki zrobiłam sondą i białym lakierem Delia - 08 klik. Następnie odrobiną białej farbki zrobiłam "maziaje" pomiędzy czarnymi liniami. Całość pokryłam topem z wibo, który jest już trochę gęsty i przez to poodbijały mi się jakieś niechciane faktury.

Uważam, że na żywo prezentują się lepiej. Aparat uwydatnia niedoskonałości,których normalnie bez przyglądania się zbytnio nie widać ;). 

Jak Wam się podoba motyle zdobienie ? :) 


Pozdrawiam gorąco ;*

i jeszcze...
Motylem jestem nananana ;)

piątek, 17 lutego 2012

Q by Colour Alike Karamba 119

 
 Już myślałam, że nie znajdę siły do napisania dzisiaj posta, ale jestem z recenzją lakieru z kolekcji
Q by Colour Alike - 119 Karamba.
Lakier otrzymałam od Barbry, w "konkursie" na nazwę lakieru. Nie wiem skąd wzięła mi się ta nazwa, ale ważne, że się spodobała :D. Ok, przejdźmy do tematu posta.

Q 119 Karamba to brązowo - bordowy lakier z mnóstwem srebrnych drobinek, które są niestety słabo widoczne na zdjęciu powyżej. Mam już coś podobnego, więc m.in. ten lakier będzie do wygrania w rozdaniu, które planuję rozpocząć już niedługo :). Lakier ma rzadką konsystencję i kryje po 2 warstwach. Czas schnięcia w normie. Zmywa się dobrze. Aa i pędzelek jest dość długi, ale świetnie się nim manewruje i równomiernie rozprowadza lakier po płytce paznokcia.

Pojemność: 8 ml
Cena: 10,99 zł

Zapraszam na Facebooka kolekcji Q - Colorowo

Jak Wam się podoba?

środa, 22 czerwca 2011

zmatowiony frenczyk

zdjęcie w cieniu
  Nie mam serca zmyć tych pazurków ;(.
French malowałam w sobotę rano zmatowiłam w poniedziałek, a zdjęcia robiłam we wtorek.
Jak na 4 dni noszenia wygląda całkiem nieźle.
Lekko starte końcówki. I kilka cyrkonii musiałam dokleić.

Weselny french załapie się na zakończenie roku szkolnego, a później coś zmaluje nowego.

Macie może jakieś inspiracje dla mnie ? bo coś nie mam pomysłu na następny mani :(.

zdjęcie przy lampce z fleshem


Podoba Wam się taka matowa wersja 
frencha ? :)  
w cieniu z Mattem Essence




















Ps. Jeśli Wam się podoba klikajcie w ramkę portalu LaDiva 'lubię to', która znajduje się pod każdym postem.


POZDRAWIAM ! ;*

wtorek, 21 czerwca 2011

Weselny french

  Z tego mani jestem MEGA zadowolona.
Jeszcze tak ładnie nigdy mi french nie wyszedł :) (skromność ;p).
Co prawda siedziałam przy nim około 1,5h, ale efekt baaardzo mi się podoba.


Początkowo nie mogłam się przyzwyczaić i wydawało mi się, że komicznie to wygląda, ale teraz szkoda mi zmyć! Mogłabym ciągle na nie patrzeć ;).

Najpierw pokryłam paznokcie bazą NT.
Następnie nałożyłam 2 warstwy lakieru Wibo do frencha nr 9 (tak btw to trzeba uważać przy malowaniu, bo lubi bąbelkować ;/). 
Kiedy mleczno-różowy lakier wysechł zrobiłam skośny french.
Do tego celu użyłam lakieru Colour Alike nr 444 opisywany tutaj.
Później domalowałam zdobnikiem czarne kreseczki. Wg mojego B. jaskółeczki :).
Dodałam po 1 cyrkoni na każdego pazurka i wszystko pokryłam topem NT.


* Zdjęcia obu łapek robione z feshem stąd trupi kolor palców.
Aaa.. i przepraszam za upaćkane skórki, ale zdjęcia były robione jeszcze przed czyszczeniem, bo później bym nie miała czasu albo bym zapomniała. Wiecie jak to jest ;).
Musiałam kupić nowy lakier bazowy do frencha, bo w tym co miałam było widać jakie mam żółte szpony bleee..! Kupiłam też nowy zdobnik, bo stary się 'zglucił'.

Wpadł mi w oko lakier pękający. Dałam za niego 6 zł z groszami. Niedługo trzeba go wypróbować.

Jak Wam się podoba ? :)

Ps.  Jeśli Wam się podoba klikajcie w ramkę portalu LaDiva 'lubię to', która znajduje się pod każdym postem :). 

piątek, 20 maja 2011

Colour Alike - Szał Ciał

  Na początku chciałam serdecznie podziękować Kasi z bloga http://katsuumi.blogspot.com/ za oTAGowanie w zabawie Sunshine Award. W zabawie brałam już udział i moje odpowiedzi znajdziecie tu.

  Kiedy pokazywałam Wam lakier z Barbry Colour Alike - Z kolorem mi do twarzy - pisałam, że mam tylko ten lakier z tej firmy. Przypadkowo Was okłamałam ;) wybaczycie?

Całkiem zapomniałam, że w moim posiadaniu jest jeszcze CA 444 - Szał Ciał! Ehh jak mogłam zapomnieć ? :) 

Tak jak Colour Alike 446  nakłada się go bez żadnych problemów.
Na pazurkach standardowo 2 warstwy - pazurki malowane na szybciora, więc może przez niedokładne pomalowanie na niektórych można dopatrzeć się białej końcówki.

Jest to piękna czerwień, dość ciemna, ale ma w sobie nutkę różu.
Krem, bez żadnych drobinek - ostatnio takie lakiery lubię najbardziej.
Choć nie powiem mam  nieodpartą ochotę na coś nowego, ale nie mogę złamać swojego postanowienia i czekam do wakacji...

POZDRAWIAM ! :))


  

piątek, 6 maja 2011

Czerwona kapustka


   
Po nieudanych koralowych paznokciach pomalowałam je lakierem Colour Alike 446- z kolorem mi do twarzy. To mój jedyny Colour Alike, ale zapewne nie ostatni. Aplikacja nie sprawia problemów. Na pazurkach mam 2 warstwy, które doskonale kryją końcówki. 
Kolor jak dla mnie to czerwona kapusta! - mówcie co chcecie, ale inaczej nie mogę go nazwać ;)). 
 * kropelki na kciuku to przez deszcz, a nie chciałam ich wycierać, bo lakier jeszcze nie był do końca wyschnięty ;P.
A tak lakier wygląda w słońcu - nie miałam możliwości dziś (wtorek) zrobienia zdjęcia na zewnątrz, więc dodaje starsze zdjęcie, kiedy to jeszcze moje pazurki były długaśne ;).