Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Matt. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Matt. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 3 czerwca 2013

Vintage Floral again :).


   Hejo :). Próbowałam coś stworzyć na skittlesach, ale nie wyszło ;], a miałam ochotę na coś delikatnego i dziewczęco i w ten sposób powstało znane chyba wszystkim Vintage Floral. Właśnie na taki spokojny mani miałam ochotę :).

Do zrobienia tych pazurków posłużyły mi: 
- Applause - L39 - Kataloński Fiołek klik - jako fioletowa baza pod paseczki, a do paseczków użyłam białej farbki akrylowej
- Delia Cosmetics Matt Effect -  409 - miętusek klik jako baza pod kwiatuczki
- lakierem Applause L41 - Róż Ipanema klik namalowałam kwiatuszki, środki/płatki zaznaczając białą farbką
- natomiast listki namalowałam lakierem Mariza 41 - zielony klik, aby wypełnić puste miejsca białą farbką namalowałam kilka, małych kropeczek.
Całość pokryłam matującym top coatem Vipera Foggy Top Coat - 013 klik
 A tu Vintage Vloral z przed prawie dwóch lat KLIK.
Jak Wam się podoba taki mani ? 
Lubicie takie delikatne zdobienia ? 

Na osłodę dzielę się z Wami babeczką, którą dostałam dziś od mojego Skarba :). 
Prawda, że śliczna ? :) 

sobota, 1 czerwca 2013

1 czerwca - Paznokciowy Dzień Skittles :)



   Hejoo :). Dzisiaj mam dla Was oczywiście Skittles Manicure. W tamtym roku przesadziłam - na dwóch rękach miałam inne kolorki przy czym jedna dłoń wyszła "wesoła", a druga "smutna", więc w tym roku zapobiegawczo użyłam na dwóch dłoniach tych samych lakierów, a jedyną wariacją na jaką się pokusiłam było zmatowienie paznokci :).

Do wykonania swojego Skittles Manicure użyłam:
- jako baza odżywka Eveline 3w1 klik
- Delia Cosmetics Coral 157 - blady żółty klik

- Applause - L41 - Róż Ipanema klik
- Delia Cosmetics Matt Effect 409 - miętusek klik
- Vipera Jumpy - 161 - fioletowy klik
- Applause L33 - Mandarynka z Porto klik
- oraz Vipera - Foggy Top Coat - 013 klik

I jak Wam się podoba ? :)
TU i TU możecie zobaczyć zeszłoroczny Skittles Manicure.


Z okazji Dnia Dziecka 
wszystkim Dzieciom - tym dużym i tym małym... 
życzę uśmiechu na każdy dzień :).

Przyłączyłyście się do tej ,,akcji" ? 
Chętnie zobaczę Wasze pazurki :)

Ściskam!
...i do kolejnego :)

niedziela, 10 lutego 2013

Różowe kropeczki w macie.

Dzisiaj mam dla Was pazurki, które nosiłam przez ostatnie dni. Zdjęcie tylko jedno, ponieważ dopiero na komputerze zauważyłam jak bardzo ruszone wyszły, a że pogoda nie dopisywała... :/.
Najpierw pomalowałam paznokcie lakierem Applause  L39 - Kataloński Fiołek klik, następnie nie bardzo wiedziałam co namalować, ale sięgnęłam po Applause L41 - Róż Ipanema klik i namalowałam sondą chyba najprostszy z możliwych zdobień - kropeczki :P. Żeby nie było nudno cały manicure zmatowiłam lakierem Vipera Foggy Top Coat - 013 klik, którego nie wiedzieć czemu używam niezwykle rzadko.
To na tyle :).

Pozdrawiam :*


sobota, 26 stycznia 2013

Delikatne kwiatuszki... czyli tęsknię za wiosną!


  Dzisiaj mam dla Was lekko wiosenne pazurki, ponieważ niesamowicie tęsknie za ciepłymi dniami! Pazurki są lekko sfatygowane, bo kiedy je zmalowałam było już za ciemno na zdjęcia, a później sprzątałam  gotowałam itd. i im się oberwało ;). Bazą w tym mani jest lakier z Delii 409 - miętusek klik. Natomiast gałązki i kwiatuszki namalował farbkami akrylowymi przy pomocy cienkiego pędzelka oraz sondy. Nie utrwalałam top coat'em, ponieważ podobała mi się matowa wersja.
Czy Wy też macie dość zimy ? 
Duży plus zimowych wieczorów jest taki,
że filiżanka cappuccino bądź gorącej herbatki przy subtelnym świetle świeczek
smakuje inaczej jeśli wiemy, że za oknem jest mniej przyjemnie ;))). 
Wiecie co mam na myśli ? :)

Pozdrawiam :*

niedziela, 30 września 2012

Abstrakcja ;].


  Na początku miesiąca obiecałam Wam jak i sobie częstsze pisanie... jednak słabo mi to wyszło :(. Napisałam tylko o 4 posty więcej niż w zeszłym miesiącu.. więc o co najmniej połowę mniej od czasu sumiennego pisania. Ehh brakuje mi tego ! pisania jak i odwiedzania Waszych blogów.. No ale na razie nic nie poradzę :(. Trzeba przeczekać.
Na dzień dzisiejszy oczekuję od Was kopa w tyłek na zachętę, bo samo przeglądanie inspiracji już słabo działa. Chyba wypalam się "zawodowo" heheh ;)).

Dziś mam dla Was takie nie wiadomo co :). Kilka dni nosiłam solo lakier Sensique 149 klik i kiedy mi się znudziło postanowiłam coś dodać. Wzięłam sondę i srebrny lakier Sally Hansen - Silver Sweep klik  i na kciuku namalowałam dwa rzędy kropek - spodobało mi się i postanowiłam to samo zrobić na pozostałych paznokciach - jednak nie wyszło już tak ładnie, ale załóżmy, że z daleka nie widać :P. Brakowało mi jeszcze czegoś więc maznęłam paznokcie flejksami z My Secret 104 klik. I to tyle.

edit! zapomniałam! całość pokryłam matującym top coat'em z Vipery.
Może komuś przypadną do gustu :D. 

Pozdrawiam !! :))

Mam jeszcze dla Was zdjęcie. 
Widok z mojego okna z przed kilku dni :) Dwie piękne tęcze! na żywo kolory były bardziej widoczne
i ogólnie piękny widok. Lubię patrzeć na tęczę xD.

Jak Wam mija niedziela? 
Stawiacie na lenistwo czy wręcz przeciwnie ? ? 
Ja właśnie zbieram się na basen, a raczej powinnam się zbierać i mnie tu poganiają.
Więc idę już .. idęeeeeee.

Pozdrawiam raz jeszcze i do napisania :)

środa, 15 sierpnia 2012

Delia Matt effect 407 - szarak.


  Dzisiaj mam dla Was ostatni z przekazanych mi do przetestowania lakier z Delii z serii matowej. Jest to Delia Matt effect 407. Jak widzicie na zdjęciach czysty szaraczek, jednak ma w sobie jakby "pyłek", który lekko rozświetla jego wykończenie, które w dalszym ciągu jest matowe, ale jakby satynowe. No trudne do opisania :D. Tak czy owak - będzie idealny na jesień. Do pokrycia płytki paznokcia użyłam dwóch warstw lakieru. Ogólnie nakłada się go dobrze, ALE przy drugiej ręce lakier zaczyna zasychać na szyjce buteleczki przez co nabiera się go za dużo i troszkę powyjeżdżałam na skórki. Czas schnięcia lakieru jest naprawdę krótki. Zdjęcia zrobiłam drugiego dnia. Końcówki były leciutko starte na kilku paznokciach, trzeciego dnia pojawiły się odpryski. Ten lakier również podkreśla nierówności płytki - chyba taki urok matowych lakierów. Myślę, że będzie ciekawie wyglądał również w wersji błyszczącej jednak tę wersję pokażę Wam kiedy indziej :).


Lubicie takie kolorki ? 
Ja jestem ZA, ale na jesień lub zimę :) latem taki kolor jest hmm.. przytłaczający :P. 


Pojemność: 7 ml
Cena: ok. 6,50 zł
Dostępność: sklep internetowy, małe drogerie, SuperPharm, sprawdź gdzie kupić w Twojej okolicy klik

Zapraszam na FanPage firmy Delia Cosmetics.


 Pozdrawiam :) i do napisania.

Ps. Matowy efekt jest bardziej matowy pierwszego dnia. Później się lekko nabłyszcza (widać to dość dobrze na ostatnim zdjęciu.

wtorek, 31 lipca 2012

Delia Matt Effect 409 - Poczułam miętę! :D


  Pogoda kompletnie nie sprzyja zrobieniu dobrych zdjęć zwykłą cyfrówką, więc troszkę podrasowałam zdjęcia programem - stąd nienaturalny kolor skóry na niektórych zdjęciach. Dziś przyjrzymy się lakierowi Delia Matt Effect - 409. Póki co jest to mój ulubieniec z tej serii (został mi do zrecenzowania jeszcze szaraczek), który miło mnie zaskoczył w porównaniu do jego poprzedników. Delia Matt Effect - 409 to śliczny miętus. Mat na zdjęciach nie wygląda może zachwycająco, ale na żywo bardzo mi się podobał (nałożyłam top coat, bo zaczęły rozdwajać mi się paznokcie). Zdjęcia robione drugiego dnia - zero startych końcówek. Kryje przy dwóch warstwach. Jedyny minus to taki, że kiedy jest matowy lekko podkreśla nierówności płytki (patrz drugie zdjęcie). Nie wiem jak z trwałością, bo pomalowałam nim paznokcie dopiero wczoraj, ale nie mogłam się powstrzymać przed napisaniem posta :P. Aplikacja nie sprawiała problemów. Czas schnięcia w normie. Bałam się, że matowy miętus okaże się bublem tak jak to było w przypadku jego błyszczącej siostry Delii 156 , ale na szczęście tak nie jest. Z tego lakieru jestem w pełni zadowolona :).


Top coat nałożony na Delię Matt Effect 409 uwydatnia jej błękitne tony. Kolor staje się bardziej żywy i wesoły. Obie wersje przypadły mi do gustu. A Wam, które wykończenie bardziej się podoba ? 
Kolor z ostatniego zdjęcia (z fleshem) najbardziej oddany.


Pojemność: 7 ml
Cena: ok. 6,50 zł
Dostępność: sklep internetowy, małe drogerie, SuperPharm, sprawdź gdzie kupić w Twojej okolicy klik

Zapraszam na FanPage firmy Delia Cosmetics.



Wczoraj miałam nieodpartą chęć namalowania jakiegoś wzorku :P. Ostatnio Hatsu-Hinoiri zrobila tutrial różyczkowy. No i chciałam spróbować, ale nie chciało mi się iść po farbki i pędzelki ;], więc moje ala'róże zrobiłam sondą i lakierami na palcu serdecznym i kciuku :). Wyszły takie sobie, ale na pewno jeszcze kiedyś spróbuję. 

Pozdrawiam Was serdecznie :)


Otrzymanie darmowego produktu nie wpływa na rzetelność mojej recenzji. 

piątek, 27 lipca 2012

Delia Matt Effect - 414 - Kobalt


  Kolejnym recenzowanym przeze mnie lakierem będzie Delia Matt Effect 414. W buteleczce piękny, kobaltowy odcień niebieskiego. Na paznokciach matowo-żelkowy koszmarek. Przez jego lejącą konsystencję powyjeżdżałam kilka razy na skórki. Lakier przy pierwszej warstwie strasznie smuży i prześwituje. Druga warstwa delikatnie wyrównuje niedoskonałości i lepiej kryje. Jednak końcówki cały czas są widoczne, szczególnie w ostrym świetle czy słonku. Lakier wysycha dość szybko. Efekt matu jest bardziej satynowy niż matowy i mi jakoś nie bardzo się podoba. Jedyny plus jest taki, że emalia nie podkreśla nierówności płytki, ani jej nie odbarwia.

Pojemność: 7 ml
Cena: ok. 6,50 zł
Dostępność: sklep internetowy, małe drogerie, SuperPharm, sprawdź gdzie kupić w Twojej okolicy klik

Zapraszam na FanPage firmy Delia Cosmetics.




Jako, że efekt matu nie za bardzo mi się podobał w połączeniu z widocznymi końcówkami postanowiłam   przerobić lakier na wersję błyszczącą. W cieniu wygląda całkiem ładnie (nie widać końcówek), w ostrym świetle dość ostro przebijają, a ja tego nie lubię. Cóż kolor ładny, ale rzadko będzie na moich paznokciach.

A Wam się podoba ? Wersja mat? błysk?
Pozdrawiam!
Otrzymanie darmowego produktu nie wpływa na rzetelność mojej recenzji. 

Ps. Zapomniałam napisać o trwałości. Na drugi dzień miałam lekko starte końcówki, a na 2 paznokciach małe odpryski.

czwartek, 31 maja 2012

Delia Matt Effect - 403.


  Robiąc zdjęcia tego lakieru nie mogłam poradzić sobie z ustawieniem palców (nie wiem co się stało :D), dlatego zdjęcia są trochę gorsze, ale mimo ta sądzę, że wszystko widać :).
Więc tak dziś prezentuję Wam kolejny lakier z matowej serii Delia Matt Effect - 403. Kolor tego lakieru wg mnie to róż wpadający  czerwień. Na drugim zdjęciu widzicie jedną wasrtwę lakieru - jak widać krycie dość dobre jednak niedoskonałe. Druga warstwa wszystko ładnie wyrównuje i zakrywa białe końcówki. Lakier tak samo jak przy wersji pomarańczowej (klik) przysparza trochę problemów  podczas malowania. A mianowicie przy malowaniu nie wolno zwlekać, ponieważ lakier dość szybko gęstnieje i zbiera się na szyjce buteleczki. Czas wysychania lakieru jest szybki wobec tego najlepiej malować w miarę szybko i sprawnie (oczywiście myślę, że to nie jest nie wiadomo jaki wyczyn i każda z Was sobie poradzi :)) - poza tym podczas wysychania nierówności jakby się zlewają tworząc równą taflę. Ten lakier mniej podkreśla nierówności płytki niż wersja pomarańczowa. Trwałość lakieru - 2 dnia zauważyłam lekko starte końcówki, natomiast 3 dnia wieczorem pojawiły się odpryski. Moim zdaniem jak na lakier za tę cenę nie jest źle, a efekt jest zadowalający. Matowy lakier to dobra wersja dla nie-lakieromaniaczek - ponieważ lakier bezbarwny ma chyba każda w swoim zbiorku (szybko nabłyszczymy matt), natomiast top matujący nie ;).

Pojemność: 7 ml
Cena: ok. 6,50 zł
Dostępność: sklep internetowy, małe drogerie, SuperPharm, sprawdź gdzie kupić w Twojej okolicy klik



Zapraszam na FanPage firmy Delia Cosmetics.

Jak Wam się podoba ?
 ja chyba co raz bardziej przekonuję się do matu, jednak błysk nadal bardziej do mnie przemawia :).

Pozdrawiam Was gorąco!

Otrzymanie darmowego produktu nie wpływa na rzetelność mojej recenzji. 

Przypomnienie:
więcej info: klik.

wtorek, 22 maja 2012

Delia Cosmetics - Matt Effect - 400. Pomarańcz.


  Pierwszym recenzowanym przeze mnie lakierem od Delii Cosmetics jest lakier Delia Matt Effect - 400. Nie miałam wcześniej żadnego lakieru matującego - jedynie 2 topy matujące wybrany lakier, więc byłam ciekawa jak maluję się takim lakierem. Kolor to soczysty pomarańcz lekko przygaszony matowym efektem. Konsystencja jest bardziej gęsta niż lejąca i nie trudno o smugi. Kiedy nakładałam pierwszą warstwę lakier bardzo smużył, nałożony był nierównomiernie i bałam się, że efekt mnie nie zadowoli. Jednak sprawnie nałożona druga warstwa wyrównała lakierowe nierówności i zakryła końcówki paznokci. Pomimo nałożonej pod lakier bazy mat uwydatnił nierówności mojej płytki (które swoją drogą przydałoby się zniwelować polerką :P).
 Czas wysychania jest ekspresowy dlatego wszelkie poprawki trzeba korygować dość sprawnie i szybko. Zdjęcia zrobione są drugiego dnia i jak widać zero startych końcówek! Drugiego dnia nałożyłam flejksy, a trzeciego dnia zrobiłam cieniowanie i zdobienie (o tym jutro) dlatego trudno mi określić trwałość lakieru, ale jeśli drugiego dnia nie było startych końcówek to myślę, że 3 dni śmiało by wytrzymał :).

Pojemność: 7 ml
Cena: ok. 6,50 zł
Dostępność: sklep internetowy, małe drogerie, SuperPharm, sprawdź gdzie kupić w Twojej okolicy klik

Zapraszam na FanPage firmy Delia Cosmetics.


Jak Wam się podoba ? :)

Otrzymanie darmowego produktu nie wpływa na rzetelność mojej recenzji. 

Pozdrawiam :)

środa, 16 maja 2012

385. Jabłuszko rumiane, jakże cię dostanę? :)



 Dzisiaj będzie dużo zdjęć, bo nie mogłam się zdecydować, które dodać :P. Na ten mani natchnęła mnie pewna wizażanka (pozdrawiam ;*). Manicure spodobał mi się już dawno temu i w końcu przyszedł czas, aby pojawił się na moich pazurkach.
Choć namalowanie jabłuszka wydaje się być troszkę trudne - wcale tak nie jest :). Myślę, że ten mani nadaje się w sam raz na końcówkę lata bądź początek jesieni, więc może jeszcze raz upiększę swoje pazurki rumianym jabłuszkiem za kilka miesięcy :).

Do wykonania tego mani użyłam 2 lakierów i 2 farbek akrylowych. Limonkowy lakier to Hean 495 klik, na serdecznym jako kolor bazowy posłużył mi biały lakier z Delii Coral Prosilk 08 klik (3 warstwy). Kiedy biały lakier wysechł czerwoną farbką akrylową namalowałam jabłuszko. Brązową farbką dorobiłam ogonek. W okół jabłuszka domalowałam limonkowe kropeczki, a do ogonka dorobiłam listek. Całość pokryłam topem z UV, który troszkę zmienił kolor limonkowego lakieru. Na pędzelku były resztki jakiegoś czarnego lakieru i wybrudziłam sobie pazurka z jabłkiem ;/, ale poratowałam go kolejną kropeczki, co troszkę zniwelowało ten defekt ;).

Kliknięcie w zdjęcie - powiększy je.




Czy uważacie, że malowanie takich elementów na paznokciach jest dziecinne 
 - spotkałam się właśnie z taką opinią co do niektórych moich zdobień. No i hm.. ja nie czuję się infantylnie z powodu paznokci :D.


 Drugiego dnia byłam ciekawa jak mani prezentowałby się z topem matującym. I jak pomyślałam tak też zrobiłam. Dodałam po jednej warstwie lakieru Foggy Top Coat - 013 klik. Rzadko używam matta, ale powiem szczerze, że w tej wersji ten manicure podoba mi się chyba nawet bardziej niż w wersji błyszczącej.
 Bardzo fajnie czuję się w tym mani :).


A Wam, która wersja bardziej przypadła do gustu ?
Błyszcząca czy matowa ?


 Pozdrawiam ! ;*


...Koniec matur! ufff... 
- nie wiem jak poszła mi matma, 
reszta  raczej chyba do przodu ;).