Gradient z pękaczem.

  Hejo, jak widać nie mam czasu na malowanie i tak staram się przedłużać trwałość mani jak najdłużej. Do gradientu z poprzedniego posta dodałam czarny pękacz, a całość pokryłam topem. Na prawej ręce przejścia wyszły kiepsko z wyjątkiem małego pazurka, z którego jestem najbardziej zadowolona, bo przejście z koloru na kolor wyszło idealnie :). Następnym razem postaram się, aby wszystkie paznokcie wyszły z tak fantastycznym efektem :).

Jak tam przygotowania wielkanocne ? 

 Ja zaraz się zbieram i uciekam do pracy... :)

Ściskam Was mocno :* 

coby Wam cieplej tej zimowej wiosny się zrobiło ;)

 Pozdrawiam :)

Gradient - x próba

  Hej, dzisiaj kolejne podejście do gradientu... najlepiej wyszło na ostatnim pazurku, czyli maluchu u prawej ręki, której nie uwieczniłam na tabletowych fociszach... Najpierw pomalowałam paznokcie lakierem z Applause L39 - Kataloński Fiołek klik następnie gąbeczką nałożyłam ciemniejszy fiolet z Golden Rose 229 klik, całość pokryłam top coatem z Wibo. Wiele prób przede mną, jak na razie nie zamierzam się poddać  ;))

Pozdrawiam ;* 

Golden Rose Holographic Color: 105 - różowy.

   Dziś mam dla Was śliczny, ale nie bardzo fotogeniczny lakier Golden Rose Holographic Color: 105. Lakier na paznokciach mam już trzeci albo czwarty raz. Powodem tak częstej "bywalności" tego holusia na moich szponkach nie jest tyle co jego piękno, ale chęć uchwycenia tego piękna na zdjęciach, a ono za nic nie chciało się ujawnić. Cóż. Zwykłą cyfrówką lepszych zdjęć nie zrobię, więc wstawiam to co mam. 

 Lakier w zwykłym świetle jest jasnoróżowy. W  ostrym słońcu lub w świetle mocnej żarówki zaczyna wariować, a na paznokciach ukazują się śliczne kolory.... W tym momencie coś mi w głowie zaświtało!!! Przecież ja już pisałam o tym lakierze :P o tutaj przy okazji projektu Rainbow. Yhm ale wpadka :P. Zapomniałam!! - leżał na półce z lakierami do recenzji i o. W takim razie nie będę się powtarzać i wstawiam jedynie zdjęcia, bo tu wydaje mi się, że widać bardziej migoczące drobiny :).

Pozdrawiam serdecznie :) 

i przepraszam za moją gafę.. ;)

Szósty tydzień: fioletowy. Kwiatuszki.

  Spóźniona jestem z tą akcją, ale postaram się nadrobić jak najprędzej! :). Nie wiedziałam co zmalować na ten tydzień. Usiadłam, wyciągnęłam jakże "tęgi" zbiorek złożony z bodajże 5 lakierów i wymyśliłam... kwiatki.

1. Kolorem bazowym jest fioletowy lakier Golden Rose 229 klik
2. Na paznokciu serdecznym lakierem bazowym jest Delia Coral Prosilk 08 klik.
3. Najpierw okrągłą końcówką wsuwki namalowałam czarny zarys kwiatków czarnym lakierem Safari klik.
4. Następnie wzór wypełniłam białym lakierem Delia 08 klik (przy pomocy wsuwki) zostawiając czarny kontur.
5. Ostatnim krokiem jest namalowanie fioletowej kropki na środku kwiatka - użyłam do tego końcówki wykałaczki.
6. Normalnie pokryłabym wszystko top coatem, ale niestety nie mam go ze sobą, a jeszcze się nie dorobiłam takiego cuda :P.
7. Taadaaam - gotowe ! :D

 Profesjonalny przybornik :D

 I jak tydzień zaliczony ? ;)

Pozdrawiam !! ;* 

Siódmy tydzień: różowy. Golden Rose Holographic Color 105.

w słonku, bez flesha

  Dziś mam dla Was śliczny różowy, lakier holograficzny Golden Rose Holographic Color: 105. Miałam go już na paznokciach na zakończenie roku, ale nie zrobiłam zdjęć. Teraz też się już bałam, że słonko nie wyjdzie, a właśnie przede wszystkim w słonku ma 'to coś' :).  Na zdjęciach bez żadnego lakieru nawierzchniowego.
Różyczka namalowana farbkami akrylowymi.

światło dzienne, bez flesha

Lakier mieści się w malutkiej, kwadratowej buteleczce i już w niej czy to w sztucznym czy słonecznym świetle pokazuje na co go stać. Na paznokciach daje równą, taflę. W cieniu wygląda na spokojny róż ze srebrnymi drobinkami jednak gdy tylko dorwie światło zaczyna szaleć na pazurkach :). Oczywiście nie jest to mocny efekt holo jak w lakierach bodajże OPI, ale mi i tak się podoba. Koleżanki jak to baby od razu wyhaczyły błyskotkę na paznokciach :), więc efekt jest widoczny. Do pokrycia końcówek potrzebowałam dwóch warstw.  Na zdjęciach widzicie paznokcie 4 dnia od pomalowania, a co za tym idzie lekko starte końcówki. Sądzę, ze za tę cenę nie jest źle. Pędzelek krótki, ale mi malowało się przyjemnie.

światło dzienne z fleshem 

Lakier wysycha w normie czyli nie za szybko, ani nie za długo. Konsystencja dość rzadka, ale mi malowało się przyjemnie, mniej wprawieni mogą mieć maleńki kłopot.

Pojemność: 8 ml

Cena: ok. 6 zł

Kończę dziś Projekt Rainbow skromną różyczką. Nie miałam weny, ani czasu na ten tydzień. Matury, szybkie powtórki i bawienie dzieciaczków :). Tak oto minął mi zeszły tydzień. Jeszcze tylko pisemna matura z niemca w środę, później 10-dniowa praktyka, egzamin zawodowy w czerwcu i upragnione wakacje! :)

Dziękuję Dominice za zorganizowanie Projektu Rainbow oraz wszystkim tęczowym uczestniczkom za wspólną zabawę:)

I jeszcze jedno zdjęcie samego lakieru w słonku :)

Post bogatszy w zdjęcia holusia klik. 

Galaktyka - krok po kroku

Kiedy zmalowałam galaktykę na lewej ręce i postanowiłam zrobić ją również na prawej wpadłam na pomysł zrobienia dla Was takiej mini instrukcji krok po kroku. 

Na prawej ręce wyszło trochę gorzej, bo lewej ręki nie mam jeszcze dobrze wyćwiczonej i niektóre elementy robię "za ciężko", ale dwie łapki razem wyglądają wg mnie świetnie :)

Nie mniej jednak mam nadzieję, że na zdjęciach prosto ze stanowiska pracy co nieco wyłapiecie ;).

Krok 1.


Po nałożeniu bazy pod lakier malujemy paznokcie wybranym lakierem bazowym. U mnie jest to ciemny granatowy wpadający w czerń z niebieskim pyłkiem lakier Basic - 19 klik.

Krok 2.3.4.5.
Gąbeczkę moczymy w lakierze i robimy nieregularne plamy, ścieżki, dróżki, zakrętasy ;).

Ja wykorzystałam następujące lakiery:
Eveline 421 klik
Essence 01 BBC Pink Heat - klik
Golden Rose 229 - klik
Vipera Jumpy - 148 klik
Ebalay A-11 - klik - uważam, że ta mgiełka dużo dała do wyglądu tego mani. Lakier fantastycznie wkomponował się w kosmiczny klimat :).

Krok 6.


Przy pomocy sądy oraz spiczastej końcówki od patyczka do odsuwania skórek zrobiłam białym lakierem kropeczki imitujące gwiazdy.

Krok 7.


Całość pokryłam lakierem z ultrafioletem z Wibo. Lakiery z ultrafioletem lekko zmieniają kolor lakierów i ta funkcja przy tym mani świetnie się spisała.

Wiem, że w internecie jest mnóstwo filmików galaktyczno-pazurkowych,

 ale może jednak moja notka kogoś zainspiruje :)

Powodzenia!

Golden Rose Paris - 229

  

Kolejny lakier od Carmen :). Jest to śliczny fioletowy Golden Rose Paris 229, ale nie chciał dać się sfotografować :( stąd tylko jedno możliwe zdjęcie, które wygląda jako tako.

Malowałam na szybko, a konsystencja lakieru jest lekko wodnista i lekko ubrudziłam skórki :(. Nie zmienia to faktu, że lakier ma śliczny kolor, a kryje już przy dwóch warstwach. Poza tym ślicznie błyszczy - na zdjęciu bez topa (foto z fleshem w sztucznym świetle).

Trwałości jeszcze nie sprawdzałam, ale na pewno nie raz będę mieć go na pazurkach.

 Pędzelek elastyczny, wygodny. Wszystko na + tylko szkoda, że dostępność taka słaba.

Pojemność: 11 ml

Cena: ok. 5 zł

Chyba najbardziej lubię na swoich paznokciach róże i fiolety. Ten bardzo mi się podoba.

A Wam ? :)

Wybaczcie, że nie odpisuje na komentarze... Zakończenie semestru, matura co raz bliżej, a czasu co raz mniej.. Mam nadzieję, że będziecie wyrozumiałe i mnie nie opuścicie ;), a ja postaram się nadrobić komentarze i odwiedzić Wasze blogi jak najszybciej. Buziaki!

Golden Rose - 328

3 warstwy

   Dziś pokaże Wam kolejny lakier, który wygrałam w Wakacyjnym rozdaniu u Ewalucji.
Tym razem jest to żarowiasty lakier Golden Rose - 328
z serii proteinowej, której wcześniej nie miałam okazji testować.
Lakier to taki typowy żelek, któremu potrzeba minimum 3 warstwy, aby tak bardzo nie przebijały końcówki paznokci. Kolorek neonowy rzuca się w oczy, więc na pewno nie każdemu się spodoba. Pędzelek długi, ale wygodnie mi się malowało, choć mógłby być ciut szerszy. Konsystencja lakieru taka inna noo.."żelkowa" ? ale nie przeszkadza w aplikacji. Wykończenie ma również inne, takie satynowe. Ładnie wygląda na pazurkach. Na zdjęciach bez topa.

Cena z KWC: 5 zł
Pojemność: 12,5 ml

2 warstwy

Chciałam się trochę pobawić i zrobić jakiś wzorek, ale szczerze powiem efekt końcowy mi się nie podobał i zaraz poszedł do zmycia. Panterkę wykonałam lakierami.

Nudziak

  Ostatnio sytuacja wymagały nierzucających się w oczy paznokci, więc nie mogłam postawić na ulubione intensywne kolorki. Padło na nudziaka z Golden Rose opisywany już wcześniej tu - klik (jakie króciaki :D).

Mowa o lakierze Golden Rose z kolekcji Paris nr 08. W sumie to chyba jedyny nudziak jakiego posiadam. Na drugi dzień stało się z nim coś dziwnego. Różowa część odznaczała się od białej końcówki. Była jakby przetarta, przez co wyglądało jakby lakier był brudny ?? o.O

Na paznokciach mam 2 lub 3 warstwy nie pamiętam dokładnie, bo malowane były w czwartek, a zapomniałam ich wrzucić, bo zdjęcia były robione telefonem, a nie aparatem.

Paznokcie jeszcze przed lekkim skróceniem i tu można zauważyć, że wolny brzeg był ciut dłuższy niż na zdjęciach  z poprzedniego posta.

Pozdrawiam ;*

Serduszko holo

flash, przy lampce

  A dziś troszkę spokojniej na moich pazurkach.

Pazurki pomalowane mam lakierem Classic Charming 57 opisywany tu + zdjęcia jeszcze krótkich pazurków :).

Na kciuku i serdecznym wystempelkowałam serduszka.
 Po czym większe serce wypełniłam piegami holograficznymi.

Światło dzienne, flash

Światło dzienne, cień.

flash, światło dzienne

światło dzienne w cieniu

Pogodo wróć do nas!!! Słonka brak to i zdjęcia fatalne..
Jak trzeba było siedzieć w szkole to było gorąco, a teraz jak mamy czas leżeć plackiem i się opalać to pogoda jesienna... :(.


Na górze bloga dodałam zakładki: "strona główna, o mnie"  etc. Zapraszam do zapoznania się z nimi :).