Obiecałam, że pokażę, więc pokazuję :). Te pazurki kojarzą mi się z czymś drapieżnym, złym, takie paznokcie z piekła rodem xD. W sumie podoba mi się ich taka odsłona :D. Rzadko mam na paznokciach czerwień, bo wydaję mi się, że to kolor takich eleganckich pań w ładnych spódniczkach czy garsonkach, a ja póki co lubię szaleć kolorami, a kieckę na sobie mam od większego święta (co muszę koniecznie zmienić!).Co do samego mani to tak jak pisałam w poprzednim poście.
Skorzystałam z instrukcji krok po kroku z bloga http://nailside.blogspot.com. Pomalowałam paznokcie 1 warstwą czerwieni Basic 38 klik. Następnie zrobiłam złotą chmurkę lakierem P2 Hyper 220 klik, a później ciemną lakierem Miyo klik. Całość pokryłam NailTekiem. Na środkowym u prawej ręki troszkę się pospieszyłam i rozmazałam ciemniejszy lakier, ale już nie chciałam bawić się w zmywanie. Bardzo podoba mi się to zdobienie, w dodatku jest banalnie proste. Na pewno wypróbuję z innymi kolorami :)).