czwartek, 14 czerwca 2012

Applause L41 - Róż Ipenama.

  Dzisiaj mam dla Was różowy lakier z poprzedniej notki o Różowej Panterze Applause L41 - Róż IpenamaPodobnie jak dwa poprzednie recenzowane przeze mnie lakiery (L33 - Mandarynka z Porto klik i L34 Jeans z Glasgow klik) lakier ten zaskoczył mnie równie pozytywnie.

Na 3 zdjęciu widzicie jedną warstwę, widać lekkie prześwity i smugi. Druga warstwa świetnie wszystko wyrównuje. Na zdjęciach lakier bez żadnego topa i widzicie jak pięknie błyszczy? Applause L41 - Róż Ipenama to iście barbiowy róż bez żadnych drobinek. Krem w czystej postaci. Konsystencja przyjemna, a pędzelkiem świetnie manewruje się przy skórkach. Drugiego dnia pojawiły lekko starte końcówki, natomiast 3 dnia na 2 paznokciach małe odpryski.  Zmywa się jak każdy lakier, nie robiąc przy tym większych problemów.



Pojemność: 12 ml
Cena: w drogeriach 7-8 zł, w e-drogeria www.inermis.pl ok. 6 zł
Dostępność: drogerie, e-drogeria
Mapka sklepów: klik




Zapraszam również na FanPage firmy Applause - klik klik.

 Otrzymanie darmowego produktu od firmy Applause nie wpływa na rzetelność mojej recenzji.

Dawno nie nosiłam żadnego różu na paznokciach, a teraz tak się złożyło, że ten lakier pojawił się na nich już drugi raz pod rząd  i może dziwne, ale nawet dobrze się w nim czułam :). 

Podoba Wam się taki róż? 

Pozdrawiam serdecznie
 i lecę do fryzjerki :)

Prośba o pomoc do włosomaniaczek i włosoznawczyń.

  Hej, wiem, że spora część z Was dba o włosy i jako tako się na tym zna, więc liczę, że mi doradzicie :). Dzisiaj wybieram się do fryzjera i nie wiem co mam zrobić z włosami. 
Wyglądają tak: 
(umyte, wysuszone suszarką i rozczesane)

Wiem, że na pewno muszę podciąć końcówki, bo są trochę porozdwajane i podciąć grzywę.
Nie chciałabym tracić dużo z długości, bo jeszcze zapuszczam, ale wydaje mi się, że ta końcówka źle wygląda. Brzydko się puszy i podwija. 


Skrócić do żółtej kreski ? na prosto ? czy pocieniować ? zostawić tak jak jest ? a może proponujecie jeszcze coś innego ?

Będę wdzięczna za wszelkie rady :). 

środa, 13 czerwca 2012

Piąty tydzień: różowe. Różowa pantera.


   I jesteśmy na półmetku projektu "Serdeczna tęcza" :). Jejku jak ten czas leci ;o masakra. No więc tak. Ostatnio miałam brak weny i mocy na malowanie paznokci jak i na pisanie postów - stąd zastój na blogu, za co bardzo Was przepraszam ;*. Chodziłam kilka dni w różowych paznokciach, a serdeczny czekał na jakiś wzorek, w końcu lakier poodpryskiwał, a paznokieć wzorku się nie doczekał. W końcu zmyłam je... i tak myślę co by zmalować na różowy tydzień. Rzuciłam zapytajkę w stronę mojego chłopaka i dał mi misję "Różowa Pantera". Myślę sobie, no ok, można spróbować... I tak za pierwszym razem wyszedł mi łepek "Różowej Pantery" ;o. Oczywiście nie jest super idealnie, ale myślę, że idzie rozpoznać ? :). 

 Zdjęcie samowyzwalaczem.. ;]. 
Na zdjęciach z bliska za bardzo widać niedoskonałości, z normalnej odległości nie rzuca się to tak w oczy.
 Oczywiście lewą ręką nawet nie próbowałam malować panterki na prawej dłoni, bo z góry wiem, że marnie by to wyszło :D, więc serdeczny paluszek u prawej dłoni zdobią ślady różowej pantery :).

Do wykonania tego manicure użyłam: 
 Różowy lakier Applause L4 Róż Ipenama klik
Biały Delia Coral Prosilk 08 klik
A panterę namalowałam farbkami akrylowymi. 
Do zrobienia łapek użyłam lakieru Golden Rose 328 klik

Różowy tydzień zaliczony :)
Podoba Wam się ? :))


Więcej na temat akcji na blogu http://ooldzon.blogspot.com/

Kibicujecie Biało - Czerwonym ? ;)
Ja wczoraj zajadałam się biało-czerwoną Panna Cottą, po chwili patrzę.... GoOOoL :D 
haha fajny zbieg okoliczności :). Każda forma kibicowania jest dobra c'nie ? :D
Bo poza tym to nie bawię się w żadne flagi i takie bajery... aj okłamałabym Was. Miałam wczoraj kolczyki w Naszą flagę, ale to czysty przypadek :P. 

Panna Cottę przez ostatnie 2 dni robiłam dwa razy... po raz pierwszy próbowałam i... mmmm uwielbiam :).
Lubicie takie deserki ? :)


Pozdrawiam :)

piątek, 8 czerwca 2012

Googlowe kwiatki

Od pewnego czasu śledzę statystyki bloga i to po jakich frazach ktoś trafił na mojego bloga. 
Wiem, że na Waszych blogach są śmieszniejsze i dużo dziwniejsze tagi, ale spójrzcie tylko jakie kwiatki znalazłam u siebie:


Serialowe:
jak mam na imnie ten mały z rodzinki.pl - Kacper :)
styl mani z przepisu na życie - niestety nie oglądam tego serialu i nie pomogę :(


Przyrodnicze:
jak wygląda koniczyna łąkowa - klik


Włosowe:
długie włosy z pazurkami - wiem o co chodzi, ale rozbawiło mnie to jak sobie to inaczej wyobraziłam
Blada pieguska z czerwonymi włosami

Pazurkowe: 
jaki kolor lakieru do zoltego zakietu - proponuję pomarańczowy, biały, brązowy, złoty, a może srebrny ? :)
jak wyglądają króciaki - np. tak klik :)
rozmazane paznokcie - hmm.. no czasem mi się zdarza.
przykładanie do lakieru magnesu z lodówki 
nalepki na panterkowe pękający -  ? o.O

Muzycznie: 
serduszko puka w rytmie cza cza - podkład muzyczn
torebka klucz wiolinowy - musi być ciekawa :)


Pozostałe:
opakowanie ze srebrnej folii - zastanawiam się do czego ?
Kropki na nosie w podkładzie 
panterkowy puder 
blogowe zele do golenia nóg - drogeryjne nie wystarczą ? ;> ;)
trawka pomarańczowa żele
fajne napisy z napisem malwina

Uzależniona od krówek - też czasem się na tym łapię ;P
mięsny jez
falujące hula hop
adidas granatowe ze srebrnymi paskami 

i chyba najmocniejsze:
smerfetka głód w krainie smerfów 




Pisownia oryginalna, nic nie zmieniałam. 
Pozdrawiam :)

Wiosennie.

   Takimi pazurkami właśnie do Was klikam. Mam już je 3 dzień i całkiem fajnie się w nich czuję choć nie do końca podoba mi się efekt z kwiatko-gwiazdkami :P. Chciałam mieć coś na styl Vintage Floral jednak średnio mi to wyszło :). Kwiatki za bardzo zlały się z różowym tłem, ale w sumie z daleka wyglądają całkiem fajnie ;).
Lakierami bazowymi w tym manicure są 2 lakiery z Applause L39 - Kataloński Fiołek,  L41 - Róż Ipanema. Kwiatki również wykonałam lakierem z Applause L33 - Mandarynka z Porto klik, a środki kwiatków zrobiłam lakierem Mariza 45 klik. Następnie domalowałam zielone listki. Na fioletowym lakierze zrobiłam paski, które niestety nie wyszły zbyt równo ;] lakierem Sensique 147 klik. Całość pokryłam topem.
Dziś skróciłam paznokcie - do pierwszego kwiatka na paznokciu serdecznym lewej ręki. Mają teraz 1,5 cm i myślę, że ta długość jest wystarczająca i postaram się ją utrzymać.

Podoba Wam się takie kolorowe zdobienie ? :)


Ps. Usunęłam zakładkę "Wasze propozycje". Niestety nie mam kiedy zrealizować próśb sprzed kilku miesięcy, więc to chyba nie ma sensu :(. Może kiedyś wrócę do tej formy. Przepraszam.

czwartek, 7 czerwca 2012

Delia Cosmetics Coral Prosilk - 146.


  Dziś mam dla Was lakier, który służył mi jako baza w serduszkowym manicure. Jest to Delia Coral Prosilk 146. Śliczny, niebieski lakier. Na zdjęciach z fleshem widać lekki shimmer. Jednak w dziennym czy sztucznym świetle ciężko go zauważyć, a przynajmniej ja się przyglądałam jak mogłam i nie widziałam :P. Do pełnego krycia potrzebne są 2 warstwy. Pierwsza zostawia lekkie prześwity (2 zdj.). Aplikacja jak przy innych lakierach z tej serii. Konsystencja jest bardziej lejąca niż gęsta, więc trzeba uważać na skórki. Czas schnięcia w normie. Trwałość mnie zaskoczyła.. niestety na minus. Lakier wytrzymał 2 dni, a później pojawiły się odpryski. Jednak nie wiem czy jest to rzetelna informacja, ponieważ w tamtych dniach miałam sporo papierkowej roboty, więc może to było przyczyną słabej jakości lakieru.

Pojemność: 10 ml
Cena: ok. 7 zł
Dostępność: sklep internetowy, małe drogerie, SuperPharm, sprawdź gdzie kupić w Twojej okolicy klik

Zapraszam na FanPage firmy Delia Cosmetics.

Lubicie takie niebieskości na swoich paznokciach ? ja pamiętam jak za czasów wprowadzania co raz to szerszej gamy kolorystycznej do mojego zbiorku lakierowego było mi dziwnie w niebieskich lakierach, a teraz od czasu do czasu nawet je lubię :).



Otrzymanie darmowego produktu nie wpływa na rzetelność mojej recenzji. 


edit. wiedziałam, że czegoś zapomniałam Często zdarza się, że niebieskie lakiery zabarwiają płytkę ten na szczęście tego nie robi :). 

Prosty przepis na ciasto z owocami.

Ten przepis znalazłam chyba z rok temu, gdzieś w internecie. Do tej pory robiłam to ciasto 3 razy i 3 razy wyszło dobre, nie za słodkie, lekko mokre i pyszne :). A przede wszystkim czas wykonania to max 15 minut plus 40 min pieczenia, więc nic tylko robić :P . No to jak ? jesteście ciekawe ? :) 


Ciasto jogurtowe z owocami

Składniki:
3 całe jajka
3/4 szklanki cukru
1 cukier waniliowy 
1 mały kubek jogurtu naturalnego
1/2 szklanki oliwy/oleju
2 szklanki mąki
1/2 proszku do pieczenia

owoce (u mnie truskawki i/lub jagody)
cukier puder do posypania

Sposób wykonania: 
Bardzo skomplikowany... a mianowicie wszystkie składniki mieszamy mikserem :). 
Ja zaczynam od białek - ubijam je na sztywno. Następnie dodaję cukier i cukier waniliowy. Później dorzucam żółtka. I wszystko po kolei ;). Ciasto wylewam na blaszkę natłuszczoną margaryną i posypaną kaszą manną. Na wierzch układam owoce. 


Ciasto piekę w piekarniku nagrzanym do 180*C przez 40 minut. 


 Dzisiaj na moim stolę gości się ciasto z świeżymi truskawkami i mrożonymi jagodami. 


Skusicie się ? 
jeśli skorzystacie z tego przepisu dajcie znać w komentarzu :).

poniedziałek, 4 czerwca 2012

Czwarty tydzień: niebieskie. Serduszka.


  Nie miałam pomysłu czym przyozdobić pazurek serdeczny i z pomocą przyszedł mi pełen inspiracji blog Riny. U Riny serca zdobią każdy paznokieć, u mnie są na pazurkach serdecznych i kciukach.

Matko jak ja się namęczyłam, co ja piszę.. namęczyłam się swoją drogą, ale przede wszystkim ile się nadenerwowałam niepotrzebnie! a wszystko przez pędzelek, który się zepsuł i malował wszystko za grube (trzeba kupić nowy...). Najpierw zrobiłam chyba z 3 podejścia do zdobienia, zdenerwowałam się, zmyłam wszystko, pomalowałam na niebiesko i poszłam po marudzić jak to mi nic nie wychodzi :P. Uparłam się i wieczorem usiadłam na spokojnie i wyszło mniej więcej zadowalająco :).

Bazą w tym mani jest niebieski lakier Delia Coral Prosilk 146 klik. Następnie namalowałam farbką czarne serca, które po wyschnięciu wypełniłam białą farbką akrylową zostawiając kontur. Później domalowałam czarne kreseczki. Namalowałam białe kropeczki i serca. Całość pokryłam top coat'em i o dziwo nic się nie rozmazało, za to biała farbka popękała pod wpływem lakieru nawierzchniowego.. Nie wiem dlaczego tak się dzieje, zawsze biała farbka dziwnie reaguje na jakikolwiek lakier bezbarwny i pęka. Przy innych kolorach mi się to nie zdarza.


 Manicure wykonany w ramach akcji: 


Jak Wam się podoba ? :) Wyszło troszkę walentynkowo, ale mi osobiście się podoba :).

***
Po powrocie z praktyk czekała na mnie nowa paczuszka z dwoma lakierami od Applause
Czyż nie są śliczne ? 
Wyglądają tak cukierkowo i słodko :). 


L41 - Róż Ipanema,
L39 - Kataloński Fiołek.

Jestem ciekawa jak będą wyglądały na paznokciach, ale jak na razie szkoda mi zmyć serduchowy mani ;)).

Pozdrawiam Was gorąco 
w ten pochmurny dzień... ;*

sobota, 2 czerwca 2012

W niedalekiej przyszłości...

... na blogu pojawią się recenzje takich oto produktów: 


3 lakiery Joko - otrzymałam je od Cleo w celu napisania recenzji na ich temat:
J41 - picked lemon - na moje oko taka musztardka
J42 - coriander green - turkus,morski
J43 - spicy orange

Nigdy nie miałam styczności z tą firmą, ani z lakierami Joko. Dlatego cieszę się, że Cleo wybrała właśnie mnie do przetestowania tych lakierów. Dziękuję jeszcze raz!
*

Niedawno napisała do mnie Przedstawicielka znanych suplementów Merz Spezial Drages o propozycję współpracy. Słyszałam o tych drażetkach, a raczej czytałam wiele superlatywów, więc jestem ich bardzo ciekawa. Zgodziłam się. Kilka dni temu otrzymałam urocze, pomarańczowe pudełko, przewiązane pomarańczową tasiemką. No wyglądało ślicznie :). 
 W środku znajdowały się trzy pudełeczka drażetek na 3 miesięczna kurację.
Kurację zaczęłam wczoraj - 1 czerwca. 
Piszę tu o tym nie po to by się chwalić, ale myślę, że gdyby nie blog to nie wpadłyby w moje ręce, a przynajmniej nie teraz. Więc postaram się napisać co zaobserwowałam podczas ich używania.
 Używałyście tych drażetek ? Podobno są naprawdę dobre w działaniu. Jestem ciekawa efektów u siebie. 

Pozdrawiam:)

Eveline 8w1 - po 2 miesiącach stosowania


  Czwartego czerwca minęły 2 miesiące od dnia kiedy zaczęłam stosować odżywkę Eveline 8w1 i pisałam o tym tutaj. O efektach jakie zauważyłam po dziesięciu dniach stosowania odżywki w sposób taki jak radzi producent (przez cztery dni malujemy paznokcie warstwą odżywki, zmywamy, nakładamy warstwę odżywki przez 4 dni i tak w kółko), pisałam tutaj. Po dziesięciodniowej kuracji do dnia dzisiejszego używam odżywki Eveline 8w1 tylko jako bazy pod lakier. 

Zdjęcia są z dnia 24.05.2012r. czyli po ok. 1,5 miesięcznej kuracji

Plusy: Przez cały ten czas zużyłam ok. połowę buteleczki odżywki, a więc mogę stwierdzić, że jest wydajna. Gołe pazurki może i nie prezentują się najlepiej to i tak jestem z nich dumna. No ale do rzeczy. Po około 2,5 tygodnia używania odżywki przeraziłam się. Po zmyciu lakieru moim oczom ukazały się lekkie (ok. 1 mm) rozdwojenia paznokci ! Przestraszyłam się, że odżywka źle na nie wpływa. Jednak nie porzuciłam jej. Spiłowałam lekko paznokcie i nadal używałam odżywki jako bazy pod lakier. Niechciany efekt rozdwajających się paznokci do tej pory nie ma miejsca na moich paznokciach! Paznokcie są twarde,  grube i elastyczne. Odporne na uderzenia (nie raz tak gdzieś przywaliłam, że bałam się spojrzeć jak duże jest pęknięcie, a tu proszę niespodzianka, paznokieć cały!). Śmiało mogę porównać działanie tej odżywki do osławionego NailTeka. 


 Minusy: Substancja zawarta w odżywce mocno wysusza skórki wokół paznokci, dodatkowo mam wrażenie, że przyspiesza wzrost błonki/cienkiej skórki na paznokciu, wcześniej nie miałam tego problemu. Zapach ma dość mocny, po użyciu wypada wywietrzyć pomieszczenie. Producent obiecuje wyrównanie płytki paznokcia, o ile na początku myślałam, że takie wyrównanie ma u mnie miejsce, to teraz mogę śmiało stwierdzić, że jednak tego u siebie nie zaobserwowałam. Nie chroni paznokci od lakierów, które zabarwiają płytkę na żółto.

Jedna warstwa dożywki Eveline 8w1:

Podsumowując: 

Jestem w pełni usatysfakcjonowana (usy tasy :D) działaniem  odżywki Eveline 8w1. Zamiast wydawać 30 zł na NailTeka, który robi dokładnie to samo z moimi paznokciami, wolę wydać mniej na odżywkę Eveline, po której moje paznokcie są twarde, odporne na uderzenia i dokładnie takie jakie chcę mieć (no oczywiście mogłyby być piękniejsze itd. ;)). Polecam.

Przypominam, że to są moje spostrzeżenia, Wasze paznokcie mogą inaczej reagować na składniki zawarte w odżywce.

Pozdrawiam :)

piątek, 1 czerwca 2012

1 czerwca - Paznokciowy Dzień Skittles #2


   Ta wersja podoba mi się dużo mniej od tej na lewej dłoni (i żałuję, że nie pomalowałam wszystkich lakierami z lewej łapki), ale już nie chciało mi się zmywać. Tak jak pisałam ta rączka jest smutna w porównaniu do lewej :P. W ten sposób powstała równowaga, niczym yin i yang :D.

Do pomalowania pazurków prawej dłoni użyłam następujących emalii: 

- kciuk fioletowa Mariza 48 klik
- wskazujący fiolet od Vipery Jumpy 173 klik
- środkowy zielona Mariza 42 klik 
- serdeczny przykurzony pomarańcz Mariza 35 klik
- oraz mały beżowo-szary lakier Mariza 50 klik.

Niestety nie dorobiłam się lepszego zdjęcia niż te poniżej, robione samowyzwalaczem. Pazurki rozweseliły mi ten ponury, deszczowy dzień :)).


Jako, że w każdym z Nas jest choć cząstka dziecka,
życzę Wam wszystkiego najsłodszego z okazji Dnia Dziecka ! :) 

1 czerwca - Paznokciowy Dzień Skittles #1


  W ramach kolorowej akcji Paznokciowy Dzień Skittles namalowałam kolorowe pazurki. Postanowiłam, że obie łapki pokażę w oddzielnych  postach (ponieważ może później dorobię się zdjęcia dwóch łapek i  postaram się pokazać jak się prezentują moje paznokcie w dniu dzisiejszym  w skittlesowym duecie ;). Zacznę od dłoni weselszej, bo prawa wyszła mi smutna :P.

Do pomalowania tych pazurków użyłam następujących lakierów: 

- mały błękitny Safari 341 klik
- serdeczny lemoniadka z Delii nr 157 klik
- środkowy fioletowy Jumpy 161 klik
- wskazujący pistacjowy Jumpy 165 klik
- i miętowy kciuk Delia Coral 156 klik 

Na zdjęciu słabo widać różnicę między kciukiem a małym pazurkiem - na żywo jest dość znaczna.

Życzę Wam miłego, wesołego dnia :)
a tymczasem uciekam szykować się na praktykę!
(jutro sobota = dłuższe spanie ! <3)