Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Pomarańczowe. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Pomarańczowe. Pokaż wszystkie posty

piątek, 7 września 2012

Tygrysss


  Usiadłam wczoraj do malowania i od razu wiedziałam czego chcę. Pomalowałam paznokcie na pomarańczowo, następnie pocieniowałam przy pomocy gąbki kuchennej ;] i dwóch żółtych lakierów. Pozostawiłam pazurka serdecznego i próbowałam namalować pyszczek tygrysa, ale chyba wyszłam z wprawy ;/ i przy dwóch próbach malowania zmyłam i zrobiłam to co na reszcie pazurków. Na pocieniowanej bazie farbka akrylową zrobiłam tygrysie paseczki czarną i złotą farbką akrylową. Całość pokryłam top coatem.
 Przez co nie wyszło nic nadzwyczajnego, ale trudno...
może jeszcze kiedyś najdzie mnie na bardziej skomplikowane wzorki ;)
 Wczoraj ułamał mi się róg paznokcia wskazującego w prawej dłoni ;/ (co widać na zdjęciach) cały paznokieć bolał jakby zaraz miał cały zejść ;// na szczęście jakoś bardzo nie rzuca się to w oczy i nie musiałam dużo skracać na długości.

Podoba Wam się?
Jak samopoczucia po wakacjach ? :))

Pozdrawiam serdecznie:)

niedziela, 15 lipca 2012

Joko - J43 - Spicy Orange


    Jakiś czas temu Cleo80 wybrała mnie abym przetestowała 3 lakiery Joko za co Jej serdecznie dziękuję, ponieważ nie mam dstępu do tej marki i nigdy nie poznałam bliżej tych lakierów. Dziś przedstawiam Wam lakier Joko Find Your Color J43 - Spicy Orange, który mam już chyba 3 raz na paznokciach, ale wcześniej jakoś nie było okazji aby zrobić mu sesję zdjęciową ;). J43 - Spicy Orange to mocno nasycony pomarańcz, odważny, widoczny z daleka, ale nie neonowy. Nazwa lakieru zamieszczona jest na naklejce na nakrętce i niestety już się starła. Na pierwszych dwóch zdjęciach widzicie jedną, grubszą warstwę lakieru, a na pozostałych 2 warstwy - zależnie od oświetlenia czasem widać przebijające końcówki. Pędzelek przy pierwszym malowaniu sprawiał mi trochę kłopotów - nie mam super wąskiej płytki paznokciowej, ale przyzwyczajenie robi swoje i od tego szerokiego pędzelka wolę malusi pędzelek z lakierów jumpy ;). Przy kolejnym malowaniu było już lepiej i lepiej :). Lakier ma przyjemną konsystencję co nie sprawia dodatkowych kłopotów przy malowaniu. 
Czas wysychania powiedziałabym, że jest lepszy niż w normie. Jednak sporym minusem jest trwałość - na prawej ręce starte końcówki widoczne już 1 dnia malowania, na lewej drugiego dnia od pomalowania, a za tę cenę wymagałabym już czegoś więcej. Minusem jest także dostępność, która jest dość mocno ograniczona. Ja osobiście z tą firmą jeszcze się nie spotkałam, a szkoda.



Pojemność: 10 ml
Cena: 13,90 zł

Co o lakierach pisze producent klik

 i jeszcze światło dzienne + flesh: 

Miałyście styczność z tymi lakierami ? 

Pozdrawiam serdecznie!!! :)))

poniedziałek, 28 maja 2012

Trzeci tydzień: żółte. Panterka.


Kiedy miałam na pazurkach lemoniadkę klik myślałam co by zmalować na zbliżający się żółty tydzień. No i namalowałam pomarańczową panterkę na obu wskazujących. Zdjęcia robione 3 dnia noszenia lemoniadki i widać lekkie starcia końcówek. Wszystko byłoby fajnie gdyby top nie rozmazał panterki. Zdjęć mało, bo jakoś nie wiem, nie było czasu :P. 


Wiem, taka trochę lipa, ale naprawdę miałam intensywny weekend :). 
Pozdrawiam!

środa, 23 maja 2012

Cieniowany tygrys + makijaż oka.


  Mając na pazurkach pomarańczowy kolor ciągle chodził mi jakiś wzorek po głowie. W końcu gdzieś w czeluściach internetu napotkałam się na cieniowanego tygrysa, od razu zapaliła mi się lampka - to jest to! i wczoraj zabrałam się za cieniowanie. Na lakierze Delia Matt Effect 400 klik i flejksach My Secret 104 zaczęłam cieniowanie. Najpierw gąbeczką i żółtym lakierem Delia Coral 147, następnie rozbielonym żółtym lakierem Delia Coral 157. Później, kiedy wszystko wyschło namalowałam pasy ala'tygrys. Wykonałam je czarną farbką akrylową. Stało mi się coś dziwnego z pędzelkiem, jego włosie na czubku się rozczapirzyło ;/ i co paznokieć pasy wychodziły co raz grubsze ;/. Mimo tego mankamentu mani mi się podoba, a z daleka wygląda całkiem ciekawie ;).
Dużo tutaj robi właśnie to pocieniowane gąbeczką tło, które już same w sobie wygląda dosyć ciekawie. 


Jak Wam się podoba ten manicure ? :) Lubicie zwierzęce motywy na paznokciach ? 


no cóż... samowyzwalacz :P 
Ostatnio przeglądając Wasze kolorowe makijaże zapragnęłam mieć na oku kolorową kreskę !
(serdeczne pozdrowienia dla Cosmetics Freak, której 2 makijaże w szczególności mnie natchnęły :))
Moje kreski przy Waszych makijażach się chowają, ale mam nadzieję, że się nie skompromituję przed Wami. (Poza tym .. praktyka czyni mistrza :D) 
Miałam wersję niebieską, a wczoraj padło na pomarańczową - pasowała do tygrysiego manicure ;).
Do zrobienia pomarańczowej kreski posłużył mi cień z Quiz Cosmetics DUO nr 51 (moja recenzja), czarna kreska wykonana jest Eyelinerem z Wibo (recenzja), dolna powieka delikatnie podkreślona niebieskim cieniem z QC DUO 51. Rzęsy wytuszowane maskarą Maybelline Colossal Volum'Express.


obserwuję Was! ;)

Lubicie kolorowe podkreślenie oka ? 
ja pomału się przekonuję :).

Pozdrawiam i życzę Wam miłego popołudnia Kochane! :)

Flejksiki.

  Dzisiaj pojawią się dwie odsłony lakieru z poprzedniej notki. Drugiego dnia noszenia Delii Matt Effect - 400 klik czegoś mi brakowało i dodałam flejksiki z My Secret 104 klik. Efekt był delikatny i słabo widoczny. Nie o to mi chodziło, a w głowie kotłowały się myśli w poszukiwaniu odpowiedniego manicure. W końcu trzeciego dnia zmalowałam to co chciałam, ale o tym w następnym poście, na który już teraz Was zapraszam. 

Lubicie takie delikatne, połyskujące efekty na pazurkach ? 
Miłego dnia :)
mój zapowiada się całkiem ciekawie :))

wtorek, 22 maja 2012

Delia Cosmetics - Matt Effect - 400. Pomarańcz.


  Pierwszym recenzowanym przeze mnie lakierem od Delii Cosmetics jest lakier Delia Matt Effect - 400. Nie miałam wcześniej żadnego lakieru matującego - jedynie 2 topy matujące wybrany lakier, więc byłam ciekawa jak maluję się takim lakierem. Kolor to soczysty pomarańcz lekko przygaszony matowym efektem. Konsystencja jest bardziej gęsta niż lejąca i nie trudno o smugi. Kiedy nakładałam pierwszą warstwę lakier bardzo smużył, nałożony był nierównomiernie i bałam się, że efekt mnie nie zadowoli. Jednak sprawnie nałożona druga warstwa wyrównała lakierowe nierówności i zakryła końcówki paznokci. Pomimo nałożonej pod lakier bazy mat uwydatnił nierówności mojej płytki (które swoją drogą przydałoby się zniwelować polerką :P).
 Czas wysychania jest ekspresowy dlatego wszelkie poprawki trzeba korygować dość sprawnie i szybko. Zdjęcia zrobione są drugiego dnia i jak widać zero startych końcówek! Drugiego dnia nałożyłam flejksy, a trzeciego dnia zrobiłam cieniowanie i zdobienie (o tym jutro) dlatego trudno mi określić trwałość lakieru, ale jeśli drugiego dnia nie było startych końcówek to myślę, że 3 dni śmiało by wytrzymał :).

Pojemność: 7 ml
Cena: ok. 6,50 zł
Dostępność: sklep internetowy, małe drogerie, SuperPharm, sprawdź gdzie kupić w Twojej okolicy klik

Zapraszam na FanPage firmy Delia Cosmetics.


Jak Wam się podoba ? :)

Otrzymanie darmowego produktu nie wpływa na rzetelność mojej recenzji. 

Pozdrawiam :)

czwartek, 19 stycznia 2012

Pierwszy tydzień: paznokcie zwierzęce. Żyrafka.


  No to lecimy z kolejnym zwierzęcym wzorkiem :). Rozpoznałyście zwierza ? ;) Dziś na moich pazurkach goszczę Panią Żyrafkę :). Lakierem bazowym jest mieszanka żółtego lakieru Wibo - 124 oraz pomarańczowego Essence BBC 04 klik. Łatki zrobiłam brązowym lakierem Classics 180 klik.

Żyrafkę dołączam do 10 - tygodniowej pazurkowej akcji o tematyce zwierzęcej.

Miłego dnia ! :)

sobota, 17 grudnia 2011

p2 Color Victim 230 Happy; Paczuszka od Carmen oraz nowa współpraca


  To już ostatni lakier, który otrzymałam w prezencie od Anity z bloga http://www.fashion-meets-art.com/ 


Jest to pomarańczowy lakier p2 Color Victim - 230 Happy. Niestety malowało mi się nim najgorzej z tej trójki, którą posiadam. Mam wrażenie, że lakier "ściąga" się z końcówek. Do pełnego krycia potrzebował 2 lub 3 warstw. Pędzelek taki sam jak u poprzedników - bardzo wygodny, a czas schnięcia szybki. Wykończenie lekko frostowe. Ogółem lakier lakko nie w moim guście. 



Pojemność: 8 ml
Cena: ok. 2 EUR
Dostępny: allegro, niemieckie drogerie np. dm



***
Spójrzcie na te słodkości....
Niedawno wygrałam w urodzinowo-mikolajowym konkursie u Carmen 
Paczuszkę dostałam bardzo szybko :) 
Wszystko wygląda TAK kusząco!
że nie wiadomo od czego zacząć.

Dziękuję Carmen! :) mój Mikołaju :D

lakiery wyglądają jak armia gotowa do ataku :D niedługo biorę się za testowanie nowych nabytków. 
Jesteście czegoś szczególnie ciekawe ? :)
(W zakładce "moje przybory" - klik uzupełniłam brakujące lakiery i możecie obejrzeć je z bliższej odległości :) Ogółem już się nie mieszczą w 2 pudełkach :x)

Serdecznie zapraszam na pazurkowego bloga Carmen, której pazurki powalają m.in. długością :)

***


Niedawno zawarłam współpracę z kolejną firma kosmetyczną - Mariza.
Pani Michalina zaproponowała mi wybór dowolnych 3 kosmetyków.



Wybrałam poziomkowe masło do ciała (które powala zapachem <3), podkład (matująco-kryjący)
 oraz krem do rąk i paznokci.
Zabieram się za testowanie kosmetyków i już niebawem spodziewajcie się nowych recenzji. 


Jak tam świąteczne przygotowania ? :)
Ja niedawno wróciłam ze szkoły (z zajęć dodatkowych do matury) i małych zakupów. Czekam na obiadek a później zabieram się za dalszą część sprzątania.. 
Życzę Wam miłego weekendu! :)

czwartek, 27 października 2011

Halloween cz. 4 prawdopodobnie ostatnia


Jeeej jak ja nie lubię zdjęć w sztucznym świetle ;/, ale czas się przestawić. Lepiej nie będzie :(.

To moja 4 propozycja pazurków na halloween. 
Dyńki ;> 

Lakierem bazowym jest mieszanka pomarańczowego 
Essence Bondi Beach Collection - 04 BBC Orange Sunset klik oraz  żółtego Jumpy 123 klik

"Buźki" zrobione na szybko czarną farbką akrylową, 
ale sądzę, że równie dobrze wyszłoby czarnym lakierem :).

Pozdrawiam gorąco w te chłodne dni... :)

wtorek, 25 października 2011

Halloween cz. 2

Dziś tak jak obiecałam lewa łapka. 
Zdjęcia robione 3 dnia. 

Za bazę posłużyły mi te same lakiery co przy prawej rączce (klik)
czyli:

wskazujący oraz sereczny: Jumpy 147 klik oraz Jumpy 148 klik
środkowy: Miyo klik
mały: Essence Bondi Beach Collection - 04 BBC Orange Sunset klik

Jako, że jest to lewa ręka, a jestem praworęczna proszę o wyrozumiałość :P

(zdjęcie jak zawsze można powiększyć)

Nieudana pajęczynka i pająk, cmentarzyska oraz duszek ;).

Pierwszą osobą, która odgadła co znajdowało się na poprzednich pazurkach była PaulinaShow,
która otrzymuje 1 dodatkowy los w rozdaniu :).

poniedziałek, 24 października 2011

Hallowen cz. 1

  Zbliża się czas Halloween. Święto w Polsce nie obchoodzone, ale pomału wkrada się w życie poprzez np.  wystrój szkół czy przedszkoli. U mnie w szkole od kilku lat organizowane jest Halloween i z każdej klasy muszą przebrać się 2 osoby - jeśli tego nie zrobią dana klasa pozostaje na lekcjach. 
A jak jest w Waszych szkołach ? 

Dziś pokażę Wam manicure, który zrobiłam na Halloween'owy konkurs u Idalii

(kliknij, aby powiększyć)

Czy rozpoznacie co jest na pazurkach ? :)
Zdjęcie jak na złość nie chciało wyjść, ale coś tam widać.
Muszę Wam powiedzieć, że na żywo lepiej było widać co się na nich znajduje, ale może komuś się uda.
Pierwsza osoba, która odgadnie 4 wzorki otrzyma dodatkowy los w rozdaniu
(o ile bierze w nim udział).

Wzorki wykonałam farbkami akrylowymi.

Jako baza poslużyły mi lakiery:
wskazujący oraz sereczny: Jumpy 147 klik oraz Jumpy 148 klik
środkowy: Miyo klik
mały: Essence Bondi Beach Collection - 04 BBC Orange Sunset klik

Na kciuku była nieudana czaszka ;P.

Jak Wam się widzą takie paznokcie ? 
Ja je nosiłam 3 dni (zdjęcie zrobione 3 dnia)

Jutro lewa łapka. Mniej udana, ale równie halołinowa ;p




piątek, 12 sierpnia 2011

Pazurki i druga dawka zdjęć

   Kolejne pazurki nad, którymi wcale długo nie siedziałam.
Całą płytkę pomalowałam lakierem  Essence Orange Sunset klik.
Z założenia miał być serdeczny pazurek różowy, ale całkiem o tym zapomniałam, a więc aby pozostać w akcencie drugiego essensowskiego lakieru końcówką pędzelka Essence Pink Heat klik zrobiłam kropeczki. O dziwo wyszły dość równe :D.

 Szczerze to miałam nadzieję, że znajdę tam lakiery Eveline, upragnione holograficzne, ale niestety nie widziałam żadnej drogerii, nie wspominając już o lakierach :(.


czwartek, 11 sierpnia 2011

Powrót - dawka zdjęć + pazurki

Hej ;* tęskniłyście ? :) Mam spore zaległości. Nie miałam niestety dostępu do internetu, a jak już był to co chwilę przerywało łącze, a ładowanie strony trwało wieczność...
A co do samego wyjazdu...  
Ostatnie 7 dni spędziłam w Łagowie Lubuskim. Spokój, cisza i cudownie przejrzyste jezioro...
Słoneczna pogoda była może przez 3 dni.. Praktycznie się nie opaliłam. Jezioro było lodowate! ale kiedy wskoczyłam, a raczej zostałam wepchnięta do wody - nie chciało się z niego wyjść. Na maksa orzeźwiało ^^.  Woda przejrzyście czysta. W dni słoneczne było super, ale gdy zrobiło się pochmurno, a gofry z bitą śmietaną Nam się przejadły powiało nudą. Mój B. stwierdził, że gdy nie ma słońca to miejsce jest rajem dla emerytów i ludzi lubiących długie spacer (ja je uwielbiam, On niestety nie :( )... ;]. Wróciliśmy wczoraj, bo pogoda pozwalała jedynie na leniuchowanie w pokoju...

w tle moje Punto ^^ 
 
jeziorko 

wtorek, 26 lipca 2011

Essence Bondi Beach Collection - 04 Orange Sunset

Noooo to lecim z limitką Essence.

Dziś na moich pazurkach Essence Bondi Beach Collection - 04 BBC Orange Sunset 
Pomarańczowy zachód słońca :) nazwa wg mnie trafiona. Pomarańcz w pomarańczy. Przepiękny!

  Po szybkoschnących lakierach Marizy tu musiałam czekać dłużej i niestety 3 pazurki musiałam poprawiać, bo się 'pacłam' gdzieś ;)). Lakier jest dość rzadki. Po pierwszej warstwie smuży, ale już druga pięknie to wyrównuje.  Jakby chcieć się tak bezczelnie i natrętnie przyglądać można dostrzec linie paznokcia, ale mnie krycie satysfakcjonuje.
Lakier mam drugi dzień na paznokciach, bez żadnego topa i póki co nie mam nawet startych końcówek :).

Pojemność: 11 ml
Cena: ?
Dostępność: Drogeria Natura

Zapraszam na bloga Atqa, dzięki której mogłam poznać ten lakier :)  

niedziela, 17 lipca 2011

Mariza 39 - pomarańczowy


Ostatnio na paznokciach nosiłam właśnie taki mani. Lakier to Mariza nr 39. Jest to intensywny, prawie neonowy pomarańcz. Aplikacja nie stwarzała mi problemów chociaż trzeba malować szybko, ponieważ lakier szybko schnie.
Na paznokciach oczywiście standardowo dwie warstwy, które doskonale kryją. Końcówki w ogóle nie przebijają, a często zdarza się to przy takich kolorach. Wykończenie tak jak w pozostałych czyli kremowe.


Pojemność: 5 ml
Cena: 3 zł
Dostępność: http://www.mariza.com.pl/ - poprzez konsultantkę oraz niektóre małe, stacjonarne drogerie.

Na wskazującym, serdecznym i kciuku przykleiłam złote piegi, które super migoczą w słońcu.

Wszystkie zdjęcia w świetle dziennym bez flesha.