Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Gillette. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Gillette. Pokaż wszystkie posty

środa, 11 kwietnia 2012

Gillette Satin Care - Lawender Kiss. Żel do golenia. Recenzja.

Na pazurkach nadal sama odżywka - jakoś nie mam kompletnie weny i ochoty na malowanie :). Wygodnie mi z krótkimi pazurkami, a i one może odwdzięczą się za lakierowy odwyk :). 
I tak sobie pomyślałam, że napiszę taką troszkę nietypową recenzję.
Recenzję na temat żelu do golenia
  Satin Care - Lavender Kiss od Gillette.


Słowo o produkcie:
,,Żel do golenia SatinCare Lavender Kiss z nową formułą- olejkiem lawendowym oraz zmysłowym bukietem róż, kalii i lawendy. 

Ten luksusowy żel nada skórze miękkość i satynową gładkość." [źródło]


Kilka słów ode mnie:

Pojemność: 200 ml
Przeznaczenie: żel do golenia
Kolor: fioletowy-biały
Zapach: lawendowy, delikatny
Wydajność: dobra
Dostępność: drogerie
Cena: ok. 21 zł


Zapach: delikatny choć mocno wyczuwalny, lawendowy, przyjemny. Szybko się ulatnia.
Konsystencja: po wyciśnięciu mamy żel, który po roztarciu zmienia się w delikatną, aksamitną pianę. Nie spływa z partii, na które go zaaplikujemy. 


Działanie: Po wyciśnięciu żelu naszym oczom ukazuję się fioletowy żel (zdjęcie poniżej), który po chwili robi się lekko białawy. Podczas rozcierania podwaja, a może i potraja (zdj.poniżej) swoją objętość zmieniając się w aksamitną, białą pianę. Takie czary mary :D. Świetnie zmiękcza skórę i włoski dzięki czemu depilacja nie sprawia większego problemu. Nadaje maszynce poślizgu. Delikatnie nawilża skórę, jednak ja zawsze dodatkowo po depilacji używam masełka do ciała, aby skóra była dłużej delikatna i przyjemna w dotyku (a i włoski niby dłużej odrastają). Żel nie wysuszył mi skóry, ani nie podrażnił. Nadaje się zarówno do depilacji nóg, pach jak i okolic bikini. Nie powoduje pieczenia czy swędzenia skóry, ani żadnych czerwonych krostek. 
 Dzięki swojej konsystencji jest wydajny.
Opakowanie: metalowa/aluminiowa tuba. Nie widać zużycia żelu. Opakowanie z pompką - wygodne, aczkolwiek mam wrażenie, że resztek produktu nie da się wycisnąć.


Podsumowanie:
Używam tego żelu od bardzo dawna. Bardzo lubię także jego różową wersję (sądzę, że mają takie same zalety jak i wady). Nie raz zdradziłam go dla tańszego odpowiednika (np. Isana) po czym wracałam.. Zdecydowałam się na tę recenzję, ponieważ znalazłam chyba jego tańszy, polski odpowiednik, o którym napiszę jak bliżej się z nim poznam (pierwsze wrażenie pozytywne, a cena o połowę niższa). 
No więc podsumowując bardzo polecam. Jego jedyną wadą jest wysoka cena. 

Co Wy na tego typu recenzję ? nie przegięłam ? :D 
znacie ten żel ?