Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sally Hansen. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sally Hansen. Pokaż wszystkie posty

sobota, 2 marca 2013

Wiosno przybywaj!


  Hejo, witam się po krótkiej nieobecności, spowodowanej frustracją paznokciową (co namalowałam jakąś bazę pod manicure to zanim zabrałam się za wzorek była odbita pościel lub inne uszczerbki..grrr). Dziś nie mam w sumie nic specjalnego Wam do zaoferowania, ale zatęskniłam za Wami ;) więc jestem wraz z kwiatkowo-zielonym mani, którym nawołuję wiosnę (którą notabene co raz bardziej widać i czuć:).  Kwiatki namalowałam sondą, a całość pokryłam top coatem. I to w sumie tyle ;).

Pozdrawiam Was gorąco :)

poniedziałek, 4 lutego 2013

Walentynkowa Zebra.


  Dziś mam dla Was propozycję na Walentynki. Zeberka w walentynkowych kolorkach. Bo kto powiedziała, że na Walentynki muszą być koniecznie serduszka ? ;) Chcąc zakryć lekko nieudane cieniowane przejścia na bazie z ostatniego posta (klik) domalowałam czarną farbką akrylową zeberkę. Całość pokryłam topem. Błyszczało niesamowicie :), a defekty zostały sprytnie ukryte.



Świetnie czułam się w tych pazurkach,

 a Wam jak przypadły do gustu

A więc byłyście blisko w zgadywance pod poprzednim postem, ale jednak nikt do końca nie trafił.
Nie mniej jednak dziękuję za podjęcie się zgadywanki ;).

Pozdrawiam :))

niedziela, 3 lutego 2013

Cieniowanko...


  Hej, dzisiaj mam dla Was kolorowe cieniowanie. Niestety nie wyszło do końca tak jakbym oczekiwała, bo drugim różem zrobiłam brzydką plamę :(, ale to nic.. Jest to świetna baza pod wzorek, który pokażę Wam już w kolejnym poście.
Jak myślicie, co namalowałam na takiej bazie ? 
jestem ciekawa czy ktoś trafi :D

Do zrobienia tego manicure użyłam następujących lakierów (warstwy "od dołu"):
Applause L41 - Róż Ipanema klik
Sally Hansen Insta-Dri Flashy Fuhsia 220 klik
Applause  L39 - Kataloński Fiołek klik
oraz Delia Cosmetics Coral: 146 - niebieski klik

Trzy pierwsze zdjęcia robione w słabym swietle dziennym, bez lampy dlatego dłonie tak nienaturalne wyglądają. Ostatnie zdjęcie w świetle dziennym w promykach przebijającego się słonka :).


Pozdrawiam gorąco!
i do napisania :)


środa, 23 stycznia 2013

Nudziakowe...Azteckowe?


  Hej, dziś mam dla Was nudziakowe, aztecowe pazurki zainspirowane dziełem Marceliny. Po kolorowych łatkach naszła mnie ochota na coś spokojnego... Zdaję sobie sprawę, że do dzieła Marceliny trochę im brakuje :D, ale mi w nich wygodnie, a co gorsza już się proszą o zmycie, a ja ciągle jakoś nie mam czasu ;). Obiecuję, że jutro się z nimi pożegnam, a co za tym idzie na dniach pojawi się nowy post! :) Wracając do pazurków... miał być wzorek aztekowy... wyszło nieporadnie, ale mam nadzieję, że choć trochę przypomina to TO do czego zmierzałam :D. Lakierem bazowym jest Sally Hansen Quick Sand 140 klik, a wzorki namalowałam cienkim pędzelkiem   i czarną farbką akrylową. Całość pokryłam top coatem. W czasie malowania nie miałam jak zerknąć na moją inspirację i nie bardzo pamiętałam jak wyglądają aztekowe szlaczki hehe :)).
Proszę o wyrozumiałość ;)) :D.

Zwierzątka z masy solnej to efekt kreatywnego spędzania czasu z mała M. :))). Lubię taką pracę :).


a tu nasze dzieła w kolorze ^^ 

Macie śnieg ? :)

Na wyspach sporo napadało i takim widoczkiem cieszą się moje oczka w drodze do pracy :))

Pozdrawiam cieplutko :))
do napisania :)

środa, 12 grudnia 2012

Reindeer.


  Dziś mam dla Was kolejne zimowe pazurki. Nie wiedziałam zbytnio co namalować.. nie, wróć. Wiedziałam. Śnieżynki i renifery, tylko nie miałam pomysłu jak połączyć jedno z drugim. A, więc najpierw sięgnęłam po granatowy lakier z Mollon - Icy Metal - 20 klik i pomalowałam nim pazurki z wyjątkiem pazurków serdecznych. Te zaś pomalowałam dwoma warstwami lakieru Delia matt 409 - miętusek klik (myślę, że biały lakier lepiej by tu pasował jednak póki co nie posiadam ;]). Następnie sięgnęłam po piaskowy lakier z Sally Hansen Quick Sand 140 klik i namalowałam głowy reniferów. Następnie czarną farbka akrylową dorobiłam im nosy. Później sięgnęłam po złotą i brązową farbkę akrylową i cienkim pędzelkiem domalowałam poroża. Również farbkami akrylowymi domalowałam oczy, uszy oraz różowe rumieńce. Na granacie resztką srebrnej farbki namalowałam gwiazdki-śnieżynki. Całość pokryłam top coat''em z NailTek. Podoba Wam się ? ? Jeśli tak to zapraszam do instrukcji ,,krok po kroku" wykonania reniferków :).


U mnie dzisiaj pojawił się lekki mróz. 
Idąc na miasto z chłopakiem zauważyliśmy na słupie taką oto zmrożoną pajęczynkę. 
Na żywo wyglądało naprawdę ładnie :).


Co u Was ? jak znosicie zimę ? 
Pozdrawiam cieplutko :)

niedziela, 30 września 2012

Abstrakcja ;].


  Na początku miesiąca obiecałam Wam jak i sobie częstsze pisanie... jednak słabo mi to wyszło :(. Napisałam tylko o 4 posty więcej niż w zeszłym miesiącu.. więc o co najmniej połowę mniej od czasu sumiennego pisania. Ehh brakuje mi tego ! pisania jak i odwiedzania Waszych blogów.. No ale na razie nic nie poradzę :(. Trzeba przeczekać.
Na dzień dzisiejszy oczekuję od Was kopa w tyłek na zachętę, bo samo przeglądanie inspiracji już słabo działa. Chyba wypalam się "zawodowo" heheh ;)).

Dziś mam dla Was takie nie wiadomo co :). Kilka dni nosiłam solo lakier Sensique 149 klik i kiedy mi się znudziło postanowiłam coś dodać. Wzięłam sondę i srebrny lakier Sally Hansen - Silver Sweep klik  i na kciuku namalowałam dwa rzędy kropek - spodobało mi się i postanowiłam to samo zrobić na pozostałych paznokciach - jednak nie wyszło już tak ładnie, ale załóżmy, że z daleka nie widać :P. Brakowało mi jeszcze czegoś więc maznęłam paznokcie flejksami z My Secret 104 klik. I to tyle.

edit! zapomniałam! całość pokryłam matującym top coat'em z Vipery.
Może komuś przypadną do gustu :D. 

Pozdrawiam !! :))

Mam jeszcze dla Was zdjęcie. 
Widok z mojego okna z przed kilku dni :) Dwie piękne tęcze! na żywo kolory były bardziej widoczne
i ogólnie piękny widok. Lubię patrzeć na tęczę xD.

Jak Wam mija niedziela? 
Stawiacie na lenistwo czy wręcz przeciwnie ? ? 
Ja właśnie zbieram się na basen, a raczej powinnam się zbierać i mnie tu poganiają.
Więc idę już .. idęeeeeee.

Pozdrawiam raz jeszcze i do napisania :)

wtorek, 25 września 2012

Sreberko czernią ozdobione.


   Zazwyczaj rzadko sięgam po lakier pękający jednak kiedy nie mam czasu na coś twórczego to dobre i to :). Bazą w tym manicure jest srebrny lakier Sally Hansen - Silver Sweep klik z poprzedniego posta. Dwa pierwsze zdjęcia są bez top coatu, a kolejne 2 z topem. Wg mnie lepiej wygląda ten lakier w połączeniu z czernią niż w wersji solo. A Wam która wersja bardziej przypadła do gustu ? :)

Pozdrawiam!


poniedziałek, 24 września 2012

445. Sally Hansen - Silver Sweep


  Hej, dziś mam dla Was recenzję ostatniego lakieru, który otrzymałam jeszcze w Polsce do przetestowania. Tym razem jest to Sally Hansen - Silver Sweep. Srebrne lakiery (jak i złote) bardzo mi się podobają na czyiś paznokciach, a na moich już dużo mniej, dłonie wyglądają jakoś tak trupio. Co do samego lakieru. Aby w pełni pokryć płytkę paznokcia wystarczy już jedna warstwa. Lakier wygląda jak folia aluminiowa z tej mniej szklistej strony. W słońcu delikatnie iskrzy i mocno odbija światło. Widać lekkie pociągnięcia pędzelka. Czas schnięcia jak przy pozostałych dwóch - bardzo szybki. Niestety trwałości nie sprawdziłam, bo po dniu, albo dwóch (już nie pamiętam :P) zmyłam.

Pojemność: 9.17 ml
Cena: ok. 10 zł
Dostępność: w sklepach stacjonarnych z tymi lakierami się nie spotkałam,
ale można zaopatrzyć się np. tutaj www.nocanka.pl



Lubicie srebro na paznokciach ? 
Ja wolę je dużo bardziej w biżuteryjnych dodatkach ;).


sobota, 15 września 2012

Sally Hansen - Flashy Fuchsia 220


   Dziś mam dla Was prześliczny, różowy lakier z Sally Hansen. Jest to Sally Hansen Insta Dri - Flashy Fuchsia 220. Śliczna fuksja z fioletowym pyłkiem, który widoczny jednak bardziej jest w buteleczce niż na samych paznokciach. Całkowicie kryje już przy 1-ej warstwie. Dwie warstwy mam na lewej dłoni na paznokciu wskazującym i środkowym. Różnicę widać jedynie, gdy paznokcie nie są pokryte top coatem - bo warstwa jest na tyle cienka, że lekko podkreśla nierówności płytki. Pokryte topem wyglądają identycznie i są idealnie pomalowane, bez jakichkolwiek prześwitów. W dodatku czas schnięcia jest ekspresowy - zanim pomalowałam druga dłoń, ta pierwsza była już całkowicie wyschnięta ! Do tego pędzelek świetnie przycięty dzięki czemu idealnie pomalujemy paznokcie przy skórkach :)). Jeszcze zapomniałam o konsystencji - ani nie za gęsta ani nie za rzadka - taka w sam raz (żeby nie powiedzieć idealna, bo tyle tu plusów, że jeszcze mi nie uwierzycie i co będzie :P). Żeby nie było tak kolorowo muszę powiedzieć, że bez top coatu lekko starte końcówki było widać już na drugi dzień.

Bardzo podoba mi się ten kolorek :)
A Wam przypadł do gustu ? 
ja ogólnie bardzo lubię takie własnie odcienie różu :)

Pojemność: 
9.17 ml
Cena: ok. 10 zł
Dostępność: w sklepach stacjonarnych z tymi lakierami się nie spotkałam,
ale można zaopatrzyć się np. tutaj www.nocanka.pl



Pozdrawiam Was serdecznie :)

Otrzymanie darmowego produktu nie wpływa na rzetelność mojej recenzji.

wtorek, 11 września 2012

Sally Hansen Insta-dri - 140 - Quick Sand.


  Tego typu kolory rzadko kiedy goszczą na moich paznokciach, bo wolę żywsze i weselsze, ale nie ma co się sprzeczać, że i takie czasem sa potrzebne. Dziś mam dla Was lakier Sally Hansen Insta Dri - 149 - Quick Sand. Jest to kolor tzw. nude z nutą pomarańczowego oraz dodatkiem srebrnego pyłku, który widoczny jest raczej tylko z bliskiej odległości, ale w słonku widać jak pobłyskuje :). Myślę, że nazwa zgadza się z kolorem lakieru. Do pełnego krycia potrzebujemy 2 warstw. Czasem mogą zostać puste place po pędzelku, ale nie rzuca się to jakoś specjalnie w oczy. Konsystencja całkiem w porządku, a i pędzelek świetnie przycięty dzięki czemu z łatwością pomalujemy paznokcie tuż przy samych skórkach. Czas schnięcia jest faktycznie szybki. Lakier mam na paznokciach już 4-ty dzień i trzyma się świetnie. Ledwo widocznie starte końcówki, zero odprysków. Przy zmywaniu trzeba troszkę dłużej potrzeć (przez pyłek), ale nie jest to jakieś tragiczne doświadczenie.


Malując tym lakierem pierwszy raz nie byłam przekonana, teraz zmieniam zdanie i jestem na tak, a Wy ? :)

Pojemność: 9.17 ml
Cena: ok. 10 zł
Dostępność: w sklepach stacjonarnych z tymi lakierami się nie spotkałam,
ale można zaopatrzyć się np. tutaj www.nocanka.pl