Hejo, od razu przepraszam za zdjęcia, ale mam dziś ,,dzień świstaka", ,,dzień świra" jak zwał tak zwał... od rana dzieją się dziwne, wróć, bardzo dziwne i nieprawdopodobne rzeczy, a pech mnie prześladuję, więc musiałam zrobić zdjęcia na szybko - wczoraj tego nie zrobiłam, bo liczyłam na dzisiejsze słońce, ale się niestety przeliczyłam, nadal jest okropnie pochmurno - przed utratą wszystkich paznokci (jeden tuż po zdjęciach ścięty na zero, a środkowy same widzicie). Aż z tego wszystkiego nie zauważyłam, że jest włączona data (zaraz... zaraz... dziś 13sty ? choć nie piątek to wierząc w przesądy wszystko by się zgadzało, chyba 13stka to rzeczywiście pechowa liczba ;). Wracając do tematu posta...
Wczoraj zmalowałam sobie Azteckie wzorki. Zauważyłam, że ostatnio często goszczą u mnie fiolety, niebieskości i róż.Także i ten mani utrzymany jest w tej właśnie kolorystyce. Niebieską bazą jest Delia Cosmetics Coral 146 klik, a fioletową Vipera Jumpy 161 klik.
Do wzorków wykorzystałam farbki akrylowe, cienkie pędzelki oraz sondę. Całość pokryłam top coatem z wibo. Później zaczęłam maziać po paznokciach odżywką Eveline 3w1 klik, która zrobiła efekt mlecznej mgły, która lepiej wyglądała na dwóch paznokciach niż na wszystkich... cóż przedobrzyłam.
Niestety w nocy na paznokciach poodbijała się pościel ;/ co widać na zdjęciach.
Mam nadzieję, że mi wybaczycie tych kilka niedociągnięć.
Pozdrawiam i życzę miłego 13nastego...