Kolejnym testowanym przeze mnie lakierem od Delii była miętka z serii Coral nr 156. Niestety ten lakier wypadł najsłabiej z dotychczas testowanych przeze mnie lakierów Delii. Mimo tego, że do pełnego krycia (przy sprawnym malowaniu) potrzebne są 2 warstwy, a nie trzy jak w przypadku jego lemoniadowego brata to jego największym minusem jest dłuuugie schnięcie. Po kilku godzinach niby lakier był suchy, jednak drugiego dnia pojawiły się dziwne zarysowania i wgniecenia... Nie pomógł nawet Wysuszacz z Delii... tragedia, a szkoda, bo kolor ma przepiękny! i równie pięknie
komponowałby się z opalonymi dłońmi jak rozbielony żółtek. Choć w sumie to dziwne, bo lewa ręka wyschła normalnie, a tylko prawa strajkowała. Może miałam źle od tłuszczone pazurki ? - jeszcze to sprawdzę i dam Wam znać! Drugim minusem jest jego trwałość. Już drugiego dnia widać starte końcówki. Nie wiem co działoby się dalej, bo przez te zarysowania na prawej ręce (pierwsze zdj.) zmyłam go drugiego dnia. Aplikacja, no cóż - jak widać na zdjęciu obok, pierwsza warstwa dosyć mocno smuży jednak już druga wyrównuje jego powierzchnię. Konsystencja jest dość rzadka i można wyciapać lekko skórki, ale uważam, że pędzelek jest bardzo fajnie przycięty i idealnie można pomalować paznokcie przy skórkach.
Pojemność: 10 ml
Cena: ok. 7 zł
Dostępność: sklep internetowy, małe drogerie, SuperPharm, sprawdź gdzie kupić w Twojej okolicy klik
Lubicie miętke na pazurkach ?
Macie swojego ulubionego miętusa ?
Pozdrawiam :))
Otrzymanie darmowego produktu nie wpływa na rzetelność mojej recenzji.
Bardzo ładny :) ja posiadam niby 2 miętuski, z tym, że jeden wpada w zielony, drugi w niebieski - czy można nazwać to miętą ? :D idealnej chyba jeszcze nie znalazłam :)
OdpowiedzUsuńswojej idealnej miety nie mam, jest na mojej wishliście :)
OdpowiedzUsuńAle ładny!!
OdpowiedzUsuńJa mam swoją idealną miętkę jest nią Wibo Extreme Nails nr. 425, A ta twoja też jest urocza :)
OdpowiedzUsuńsuper kolorek:))
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie ^.^
:)
zdecydowanie mój typ. :)
OdpowiedzUsuńPiękny, uwielbiam miętę na paznokciach:)
OdpowiedzUsuńŚliczny pastelowy kolor
OdpowiedzUsuńŚwietny :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny odcień:) uwielbiam pastele na paznokciach:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że taki problematyczny bo kolor super:) Choć gdyby tak użyć jakiegoś dobrego wysuszacza typu seche vite czy poshe to przynajmniej by szybko wysechł i być może dłużej by też na pazurach wytrzymał:)Ja uwielbiam takie kolory!:)
OdpowiedzUsuńTak ! zdecydowanie mięta na pazurkach to jest to :)
OdpowiedzUsuńostatnio w ogóle na wszystkim mi się kolor miętowy podoba !
pozdrawiam
Super kolor, śliczne paznokcie:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam mięte, ale nie mam jeszcze swojego ulubionego miętowego koloru:(
OdpowiedzUsuńładny kolor, mam podobny:)
OdpowiedzUsuńale śliczny :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie kolor piękny ale ja nienawidzę wręcz lakierów które schną niewiadomo ile rrr
OdpowiedzUsuńidealnej mięty nie mam , nie no w sumie to ja żadnej miętki jeszcze nie mam ; oo czas to zmienić ; D ale ta twoja to jest śliczna ; P
OdpowiedzUsuńJa tak samo mięty nie mam w swojej małej kolekcji lakierów:) margaret1992.blogspot.com
UsuńW takim razie na ten kolor się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńTen lakier ma owszem śliczny kolor ale te wgniecenia , zarysowania nie przekonują mnie do niego :)
OdpowiedzUsuńszkoda, ze tak kiepsko z wysychaniem, bo kolor jest ładny;)
OdpowiedzUsuńKolor ma śliczny, szkoda, że "technicznie" nie wypada najlepiej:(
OdpowiedzUsuńśliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńjeśli rzeczywiście z użyciem są takie problemy to sam kolor mnie nie przekona zęby wydać 7 zł :)
OdpowiedzUsuńKolor świetny ale ogólnie seria lubi płatać figle.
OdpowiedzUsuń