sobota, 26 stycznia 2013

Delikatne kwiatuszki... czyli tęsknię za wiosną!


  Dzisiaj mam dla Was lekko wiosenne pazurki, ponieważ niesamowicie tęsknie za ciepłymi dniami! Pazurki są lekko sfatygowane, bo kiedy je zmalowałam było już za ciemno na zdjęcia, a później sprzątałam  gotowałam itd. i im się oberwało ;). Bazą w tym mani jest lakier z Delii 409 - miętusek klik. Natomiast gałązki i kwiatuszki namalował farbkami akrylowymi przy pomocy cienkiego pędzelka oraz sondy. Nie utrwalałam top coat'em, ponieważ podobała mi się matowa wersja.
Czy Wy też macie dość zimy ? 
Duży plus zimowych wieczorów jest taki,
że filiżanka cappuccino bądź gorącej herbatki przy subtelnym świetle świeczek
smakuje inaczej jeśli wiemy, że za oknem jest mniej przyjemnie ;))). 
Wiecie co mam na myśli ? :)

Pozdrawiam :*

środa, 23 stycznia 2013

Nudziakowe...Azteckowe?


  Hej, dziś mam dla Was nudziakowe, aztecowe pazurki zainspirowane dziełem Marceliny. Po kolorowych łatkach naszła mnie ochota na coś spokojnego... Zdaję sobie sprawę, że do dzieła Marceliny trochę im brakuje :D, ale mi w nich wygodnie, a co gorsza już się proszą o zmycie, a ja ciągle jakoś nie mam czasu ;). Obiecuję, że jutro się z nimi pożegnam, a co za tym idzie na dniach pojawi się nowy post! :) Wracając do pazurków... miał być wzorek aztekowy... wyszło nieporadnie, ale mam nadzieję, że choć trochę przypomina to TO do czego zmierzałam :D. Lakierem bazowym jest Sally Hansen Quick Sand 140 klik, a wzorki namalowałam cienkim pędzelkiem   i czarną farbką akrylową. Całość pokryłam top coatem. W czasie malowania nie miałam jak zerknąć na moją inspirację i nie bardzo pamiętałam jak wyglądają aztekowe szlaczki hehe :)).
Proszę o wyrozumiałość ;)) :D.

Zwierzątka z masy solnej to efekt kreatywnego spędzania czasu z mała M. :))). Lubię taką pracę :).


a tu nasze dzieła w kolorze ^^ 

Macie śnieg ? :)

Na wyspach sporo napadało i takim widoczkiem cieszą się moje oczka w drodze do pracy :))

Pozdrawiam cieplutko :))
do napisania :)

środa, 16 stycznia 2013

Kolorowe łatki - instrukcja krok po kroku.


Hejo! :) cieszę się, że pojawiły się chętne osoby na instrukcję krok po kroku.
Malując pazurki dopiero w trakcie wpadłam na to, że może nie tylko ja zastanawiam się jakby się za to zabrać dlatego instrukcja trochę niepełna  ale czego nie widać na zdjęciach to dopiszę ;). Nie powiem wzorek jest dość pracochłonny, ale myślę, że chwila cierpliwości i chęci pomogą w jego zmalowaniu :). 

Czego będziemy potrzebować ? 
baza pod lakier
4-5 lakierów o różnych odcieniach
U mnie są to:

Applause  L39 - Kataloński Fiołek klik,

Applause L41 - Róż Ipanema klik 

Delia Cosmetics Coral: 146 - niebieski klik,
Delia CC 147 - żółty klik
 Delia CME 409 - miętusek klik,
oraz top coat.

Od czego zaczynamy ?
1. Malujemy pazurki lakierem bazowym - u mnie jest to baza z NailTeka;
2. Malujemy każdego pazurka innym lakierem 
(jeśli wybieramy 4 lakiery jeden kolor się powtórzy na dwóch pazurkach);
3. Kiedy kolorki bazowe wyschną bierzemy cienki pędzelek (użyłam pędzelka od starego Eyelinera z Lovely [recenzja]) oraz czarny lakier lub farbkę akrylową (u mnie farbka) 
i malujemy linie tworząc kształty - zdjęcie nr 1;
4. Kiedy nasze kontury wyschną wypełniamy kształty lakierami, które sobie wcześniej wybrałyśmy starając się w jak najmniejszym stopniu wyjechać na kontury.
Ja użyłam do tego zwykłych pędzelków od danego lakieru, jedynie na palcu środkowym gdzie kształt był cieniutki pomogłam sobie sondą. Zdjęcie nr 2;
5. Kiedy wypełnione lakierami łatki wyschną poprawiamy cienkim pędzelkiem kontury, starając się robić jak najcieńsze linie (co mi wyszło dość średnio :P). Zdjęcie nr 3;
6. ,,Przyszywamy" łatki domalowując pionowe kreseczki, szwy czy jak to nazwać. Kiedy całość dobrze wyschnie wszystko pokrywamy top coatem, który wyrówna powierzchnię. Zdjęcie nr 4;
7. Gotowe! cieszymy się wesołymi pazurkami :).


Zdjęcie radzę powiększyć :)

Jeśli ktoś byłby chętny skorzystać z instrukcji - serdecznie zapraszam ! :))
Instrukcje są z myślą o Was :). 

Pozdrawiam
i zapraszam do malowania :)))

poniedziałek, 14 stycznia 2013

Kolorowe łatki.


  Hej, dzisiaj mam dla Was pazurki, które raczej mają mało wspólnego z zimą (która zawitała w końcu również na Wyspy ;), ale czy ktoś powiedział, że kolorowe pazurki są zarezerwowane jedynie na lato ? :) Do tego wzorku przymierzałam się długoooo, bo nie wiedziałam jak się za niego zabrać... w końcu postanowiłam spróbować :) I jedyne czego żałuję to tego, że mogłam wybrać jaśniejsze kolorki :). Wzorek inspirowany pazurkami z internetu. Do zmalowania tych pazurków użyłam następujących lakierów:
Applause  
L39 - Kataloński Fiołek klik,
Applause L41 - Róż Ipanema klik Delia Cosmetics Coral: 146 - niebieski klik,
Delia CC 
147 - żółty klik
oraz Delia CME 409 - miętusek klik. Kontury łatek namalowałam czarną farbką akrylową, a całość pokryłam topem z NailTeka. Wiem, że nie wyszło idealnie, ale jestem zadowolona i na pewno kiedyś pokombinuję z innymi kolorami! :)) Macie ochotę na instrukcję wykonania takich łatek ? 

Pozdrawiam gorąco  :)

piątek, 11 stycznia 2013

Spóźnione życzenia noworoczne, kokardki i instrukcja malowania kokardki.

Witam się z Wami po raz pierwszy w 2013 roku :)

Na samym początku chciałabym złożyć Wam moje drogie Czytelniczki i drodzy Czytelnicy mocno spóźnione, ale najszczersze życzenia:

życzę Wam dużo ciepła i spokoju,
dążenia do wyznaczonych sobie celów, 
a przy tym spełniania najskrytszych marzeń.
Niech wszystko co dla Was ważne będzie po Waszej myśli.
A Wasza lakierowa bądź kosmetyczna kolekcja niech rozrasta się w ekspresowym tempie
(za przysłowiowe grosze :). 
- Lidzia007


Przejdźmy do paznokci. Mają się lepiej i paznokcie jak i skórki wokół nich co chyba widać na zdjęciach, pozostało mi popracować nad kształtem, który ponownie się zagubił, ale to kwestia przypiłowania szponków i będzie lepiej :).
Po noszeniu jednokolorowych, często poodpryskiwanych paznokci (moja wina, mojego lenistwa i braku weny i zorganizowania :/) zachciało mi się czegoś delikatnego i zarazem dziewczęcego. I tak powstały kokardki na miętowym tle :).
A więc krok po kroku co i jak:
Najpierw pomalowałam paznokcie odżywką wybielającą z Eveline. Następnie nałożyłam dwie warstwy miętowego lakieru Delia Matt - 409 klik. Kiedy całość wyschła wzięłam do łapki pędzelek od starego Eyelinera z Lovely (recenzja) - swoją drogą spisuje się świetnie w roli pędzelka do farbek :D - a więc kiedy wzięłam pędzelek, a wcześniej sondą zrobiłam jeszcze kropeczę na środek kokardki, zaczęłam te kokardusie malować czarną farbką akrylową...

i dopiero przy końcu malowania olśniło mnie, że niepotrzebnie tak kombinuję, bo kokardkę można namalować w  prostych 6 krokach bez zbędnych ceregieli !
Krótki stepik instruktażowy: 
Malujemy sondą kropeczkę.
Następnie ciągnąć od środka 2 kreseczki z jednej strony kropeczki,
oraz po przeciwnej stronie 2 kreseczki.
Można dorobić wstążeczki i gotowe!
Prawda, że proste ? :)

Pozdrawiam Was cieplutko
i mam nadzieję, że już nie zniknę na tak długo...
bo tęskno za Wami :).
Papa :)