Hej, w Polsce nie używałam drogich maseł do ciała, więc w UK tym tańszym też daję szansę, bo dlaczego by nie spróbować?
Dzisiaj wezmę pod lupę
Wilko - Coconut Body Butter.
Dzisiaj wezmę pod lupę
Wilko - Coconut Body Butter.
Kilka słów producenta:
Kilka słów ode mnie:
Pojemność: 220 ml
Cena: £1.27
Przeznaczenie: pielęgnacja ciała
Kolor: biały
Zapach: prawdziwie kokosowy
Wydajność: dobra
Wydajność: dobra
Dostępność: Wilkinson
Konsystencja: Zwarta, ale nie twarda. Szybko mięknie pod wpływem ciepła palców. Dobrze się rozprowadza po skórze.
Działanie: Zapach masła przenosi Nas na słoneczne wyspy z kokosowymi palmami... Rzeczywiście masło pięknie pachnie kokosami przez cały dzień. Skóra już po pierwszym użyciu jest miękka, delikatna i pachnąca. Masło mnie nie uczuliło, ani nie podrażniło. Opakowanie wystarczyło mi na ok. miesiąc (z haczykiem) codziennego używania raz dziennie.
Opakowanie: Plastikowe, okrągłe pudełko - standardowe dla maseł do ciała. "Zabezpieczone" plastikową przykrywką, która nie jest zbytnio przydatna, ale fajnie, że jest (większe prawdopodobieństwo, że nikt przed nami w masełku nie maczał paluszków;). Nie ma problemu przy wydobyciu resztek produktu.
Podsumowanie:
Świetne kokosowe masło do ciała za niską cenę - tanie nie zawsze znaczy złe :). Obietnice producenta zostały spełnione. Wydajność dobra.
Czy kupię ponownie ? Tak ! (Zresztą, już kupiłam - kokosowe i kakaowe).
Uwielbiam je. Polecam :).
Używacie tańszych masełek?
Czy raczej boicie się, że mogą zrobić krzywdę, więc lepiej nie ryzykować?
Jak jest u Was w tej kwestii?
Pozdrawiam serdecznie :)
Lubię tańsze masła, np. Be Beauty cytrynowe.
OdpowiedzUsuńDobrze, że to Twoje ma ładny kokosowy zapach. Nie lubię sztucznego kokosa w kosmetykach.
Miałam jakieś masełka z BeBauty - zapachu nie pamiętam, ale za to pamiętam, ze były bardzo wydajne :)
UsuńKocham wszystko co kokosowe, oddaj mi ten kosmetyk! :)
OdpowiedzUsuń:))! W takim razie to na prawdę coś idealnego dla Ciebie ;)
UsuńOstatnio mnie ciągnie do kokosowych zapachów :)
OdpowiedzUsuńMoże to przez porę roku? Jeszcze trochę i przyjdzie ochota na orzeźwiające cytrusy :)
Usuńz tańszych masełek lubię Marizę :)
OdpowiedzUsuńmiałam poziomkową i pachniała obłędnie - niczym lody poziomkowe lub koktajl... mmm :)
UsuńKokosowe masełka fajnie pachną :)
OdpowiedzUsuńzgadzam się, ale i tak chyba wolę czekoladowe <3 - zwłaszcza zimą... raj dla ciała i duszy :)
UsuńA mnie jakoś nie ciągnie do masełek :)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam... ale za balsamami już nie przepadam.
UsuńJakoś nigdy nie miałam zaufania do maseł. Ale mogę polecić musy z Avona - świetnie działają na skórę. :)
OdpowiedzUsuńPrzydatne :) Bardzo interesujący blog. Będę często wpadać a w wolnej chwili zapraszam także do mnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :3
Ale chciałabym go spróbować!
OdpowiedzUsuńi LOVE the mellow smell of coconut!!
OdpowiedzUsuńwould you like to follow each other?
A
xx
http://epiquemoi.blogspot.com
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńHej:)
OdpowiedzUsuńZ checia poczytam wiecej o produktach dostepnych typowo w uk sama od nie dawma tu mieszkam i serio nie wiem co kupowac :P a mie chce tez wywalac kasy w bloto na kompletne niewypaly ;)