Hej! nie wiem jakim cudem pominęłam na blogu 3 świetne i tanie produkty do mycia buzi. ..Sprzątając w folderach znalazłam zdjęcia 3 biedronkowych produktów - 2 żeli i peelingu do twarzy). Dziś napiszę o jednym z nich, ponieważ akurat ten mam ze sobą :). Może to śmieszne, że kiedy miałam dostać paczuchę z PL to poprosiłam właśnie o te żele, ale przyzwyczajenie robi swoje ;) i się po prostu tęskni ;).
BeBauty Face Expertiv - nawilżający żel myjący do skóry normalnej i mieszanej.
Słowo producenta:
Kilka słów ode mnie:
Pojemność: 150 ml
Przeznaczenie: oczyszczenie i odświeżenie skóry twarzy,
Kolor: przeźroczysty z granatowymi kuleczkami
Zapach: przyjemny, delikatny
Wydajność: bardzo dobra
Dostępność: Biedrodnka
Cena: ok. 5 zł
Konsystencja: żelowa, zwarta.
Działanie: Po raz pierwszy użyłam tego żelu ... o ile mnie pamięć nie myli... na wakacjach 2011 i bardzo się z nim polubiłam (tak samo jak z jego micelarnym bratem). Ja mam skórę mieszaną z naciskiem na tłustą ;) i nie zauważyłam u siebie żadnych podrażnień natomiast używa/ł go także mój chłopak, który ma skórę suchą i krzywdy mu również nie zrobił, więc myślę, że jest to dość bezpieczny kosmetyk:). Jest delikatny i przyjemnie pachnie. Nie używam go do oczyszczania twarzy z makijażu, ponieważ pod tym względem za dobrze nie wypada (efekt pandy murowany), ale za to świetnie nawilża i przede wszystkim odświeża buzię. Po użyciu tego żelu nie zauważyłam efektu "ściągania się" skóry. Kuleczki masujące są raczej niewyczuwalne, ale przynajmniej ładnie wyglądają ;).
Opakowanie: Wygodna tubka z zamknięciem na "klik" ;). Dozownik przyjemny, nie wyrzuca zbyt dużej ilości produktu. Tubka zrobiona jest z miękkiego i przeźroczystego plastiku, dzięki czemu nie ma problemu z wyciśnięciem kosmetyku (jedynie z resztkami może pojawić się problem, ale to już tak jest z opakowaniami tego typu), a dzięki przeźroczystości widzimy zużycie.
Skład:
Podsumowanie:
Dla mnie pierwszorzędną cechą za którą cenię sobie ten żel jest świeżość, która pojawia się na twarzy po użyciu żelu. Skóra jest odświeżona, nawilżona i promienna. Nie daje efektu ściągania skóry.
Jeśli jeszcze nie używałyście - polecam :).
Polecam również z tej samej serii
,,Micelarny żel do mycia i demakijażu",
który również świetnie nawilża (pod względem usuwania makijażu był raczej kiepski)
oraz ,,Peelingujący żel do mycia twarzy",
który nadaje się do codziennego peelingu, ponieważ drobinki są bardzo delikatne
Zdaję sobie sprawę, że żele są ogólnie znane i dostępne (Biedronka jest chyba w każdym mieście w Polsce ;), ale może jest jeszcze osoba, która ich nie poznała, a są to dość fajni i tani koledzy, także polecam jeszcze raz ;).
Miałyście któryś z biedronkowych żeli ?
Jak u Was się spisały ?
Pozdrawiam :)
Ps. miały być paznokcie, ale niestety wczoraj po jakiś 3h od pomalowaniu poszłam umyć naczynia (nie myję w rękawiczkach, bo... nie lubię ;) i zrobiły się okropne wgnioty i odpryski (wtf???) ;/
Oto dowód (prawa ręka to w ogóle masakra, dzisiaj pewnie zmyje i pomaluje jednym kolorem)
Sorki za zdjęcie :) robione przed chwilą na szybko, z fleshem w dodatku tabletem ;).
Życzę Wam miłego dnia :)
Do mnie bardziej przemawia zwykły micelek.
OdpowiedzUsuńzwykły, że zwykły ? taki w płynie ? ;)
Usuńja wolę żel, bo jak nie umyję buzi wodą to mam wrażenie jakbym w ogóle się nie umyła :P
paznokcie świetne!
OdpowiedzUsuńbyły świetne przez chwilę ;), ale dzięki ;D
Usuńzdecydowanie wolę micel
OdpowiedzUsuńzwykły czy ten żelowy, biedronkowy ?
UsuńPaznokcie i tak prezentują się świetnie, a może zrobisz post z takim ombre krok po kroku:)?
OdpowiedzUsuńja właśnie dzięki blogom kosmetycznym zakupiłam biedronkowskie żele (miałam micelarny i ten z niebieskimi kulkami) i bardzo je polubiłam, faktycznie zmywają średnio makijaż, ale na rano są dla mnie obecnie niezastąpione.Niedawno w związku z kosmetyczną promocją pojawił się kolejny rodzaj żelu dla skóry delikatnej, o kremowej konsystencji,nie mam wątpliwości że też się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńBiedronkowy micel jest naprawdę warty uwagi. U mnie sprawdza się rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńMam micel z biedronki i lubię :D
OdpowiedzUsuńJa kupiłam ostatnio żel,który jest nowością i szczerze mówiąc - to był dobry wybór ;) jestem mile zaskoczona ;] zwykłe żele jakoś do mnie nie przemawiają - a ja kupiłam żel-peeling ;]
OdpowiedzUsuńfajne paznokcie, szkoda, że się popsuły:(
OdpowiedzUsuńMuszę zwrócić na niego uwagę :)
OdpowiedzUsuńu mnie zawsze bebeauty wyprzedane jest :)
OdpowiedzUsuńa wiesz, że ja jeszcze tych bebeauty, które pokazałaś nie znam!?
OdpowiedzUsuńzawsze albo wykupione, albo zapomnę, albo coś...
Mam pierwszy ! ^^ Obserwuję ! ;-)
OdpowiedzUsuńLubię te produkty do pielęgnacji twarzy:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńużywam tych produktów :> obserwuję :)
OdpowiedzUsuńbardzo Ci dziękuję za te słowa;) Miło mi! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne paznokcie, idealne na wiosnę, czy lato. :D
OdpowiedzUsuńUżywam tego żelu jest swietny
OdpowiedzUsuńP.S. zapraszam na nowy wpis - jak krok po kroku zrobić swoją wymarzoną kokardkę ;)
ja nie wierze w te wszystkie produkty/żele do twarzy.
OdpowiedzUsuńnie jestem do nich przekonana, ale recenzje napisałaś ciekawie :)
nie używałam nigdy ;)
OdpowiedzUsuńZ wymienionych w tym poście kosmetyków mam dwa, pierwszy, żel do mycia twarzy oraz ostatni- peeling do mycia twarzy, poza tym chyba czasie tych samych zakupów w biedro zaopatrzyłem się jeszcze w tonik (zielony z Garniera), ponieważ peelingu i żelu nie lubię nadużywać ;). Podobnie jak Ty mam cerę mieszaną, trochę po tej tłustej stronie mocy i mam podobne wrażenia co do żelu. Bardzo fajny produkt, efekty widoczne po pierwszym użyciu, bardzo odświeża cerę. Peeling też jest okej- przede wszystkim jest mega wydajny, działa i nie podrażnia, ale trochę ściąga skórę. Bardzo fajna recenzja, podpisuję się wszystkimi kończynami pod tymi kosmetykami z biedro :)
OdpowiedzUsuń