piątek, 2 marca 2012

Wszyscy mają Glossybox'a - mam i ja ;)

I do mnie wczoraj zawitał kurier z paczuszką - niespodzewajką. 

Słynny Glossybox zawitał do Polski i kilka dni temu miał swoją premierę.
Pokażę Wam jak mniej więcej wygląda:

Pudełeczko zapakowane było w tekturowe pudełko z logiem Glossybox'a oraz adresem strony www.glossybox.pl


 Po otwarciu naszym oczom ukazuję się delikatnie różowe pudełko. Nie jest przesadzone, nie jest tandetne, ale subtelne, eleganckie i kobiece.


Z ciekawością zaglądałam do środka robiąc w pośpiechu fotki.
(Przepraszam za firankę w tle :D)


Całość idealnie zapakowana. Już na samym wstępie mi się podobało :). 
Wszystkie te szczegóły chwytają za serce kobiety :).


I zbliżonko na produkty:
 LIERAC balsam do cery odwodnionej Hydra-Chrono+(pełny produkt 148 zł/40ml)
,,Delikatny krem idealny dla każdego rodzaju cery.Wzbogacony o składniki długotrwale nawilżające i chroniące przed niekorzystnym wpływem środowiska. Natychmiast po nałożeniu przywraca skórze komfort i doskonale nawilża."

 NUXE suchy olejek o wielu zastosowaniach Huile Prodigieuse 
(pełny produkt ok. 69zł/50ml, ok. 119zł/100ml)
,,Ten cudowny (fr. Prodigieux) preparat łączy w sobie zalety wszechstronnej pielęgnacji. Za pomocą 1 gestu odnawia, łagodzi, chroni i intensywnie odżywia, pozostawiając skórę jedwabiście gładką, a włosy miękkie i błyszczące. Zawiera 98,1 % składników pochodzenia naturalnego.

 Opakowanie jest po prostu urocze :).
MARC JACOBS Daisy Eau So Fresh (pełny produkt 275zł/75ml, 360zł/125ml)
,,Daisy Eau So Fresh to kwiatowo owocowa kompozycja zapachowa, która emanuje pozytywną energią, dając poczucie szczęścia i spełnienia. Ta czarująca i pełna temperamentu wariacja pierwszego zapachu Daisy, kusi nutą delikatnej maliny, zmysłowej dzikiej róży i ciepłej śliwki.  

 MASAKI MATSUSHIMA balsam do ciała Masaki Cherry (pełny produkt 149zł/150ml)
,,Delikatnie perfumowany balsam do codziennej pielęgnacji ciała, doskonale nawilża i odżywia, pozostawiając skórę miękką, gładką i świeżą. Idealnie przedłuża zapach perfum."

RENE FURTERER szampon Okara Protect Color (pełny produkt ok. 80zł/150ml)
,,Szampon wzbogacony o wyciągi Okara i Hamamelis, przedłuża trwałość koloru ciemnych włosów farbowanych o 80 % do czasu następnej koloryzacji. Dzięki naturalnej pH 5,5 nie wypłukuje farby z włókna włosa. Włosy są świetliste i na dłużej zachowują nadany im kolor.

*
Powiem szczerze, że gdyby nie propozycja przedstawicielki polskiego Glossybox'a pewnie pudełeczko nigdy nie trafiłoby w moje ręce. Jestem ciekawa jak wypadła premiera w jednym z warszawskich klubów, na którą niestety nie miałam jak dotrzeć. Byłyście ? :) 
Nie mam żadnego ALE co do pudełeczka i jego zawartości. Wszystko jest na wysokim poziomie.

Cena polskiego GlossBox'a wynosi 49 zł, a można zamówić je o tu klik
Zapraszam również na bloga i FanPage pudełeczka.

Zamówiłyście ? Dostałyście ? jesteście zadowolone ? 
Ja choć jestem zadowolona w chwili obecnej nie dysponuje "wolnymi" pieniążkami i będę musiała obejść się smakiem, ale kto wie... może w przyszłości :). 

20 komentarzy:

  1. mam już dość tego pudła,na każdym blogu i na każdym ytubie.jakby jeden post nie wystarczył to każda go pokazuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No słuchaj, to był jeden z warunków jego otrzymania. Zaprezentowanie go, aby wieść o nim się rozeszła. Jeśli ktoś nie chce nie musi czytać/oglądać tego posta ;].

      Usuń
    2. to jak ptasia grypa atakuje z każdej strony

      Usuń
    3. :D no może troszkę ;)

      Usuń
  2. Super to pudełeczko :) Zazdroszczę ale jak narazie brak gotówki :) Mimo , że te informacje czytałam już u dwóch innych blogowiczkach to mimo to i ciebie przeczytałam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie ;) a te próbki wcale nie są takie małe :D

    OdpowiedzUsuń
  4. fajny blog, będę zaglądać tu częściej ;)
    ___________
    zapraszam do mnie ;)
    nowa notka ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. ciekawi mnie ten balsam :) ale generalnie nie zamówiłabym takiego boxa, bałabym się, że dostanę kosmetyki które nie są mi potrzebne (tu na pewno musiałabym od razu komuś oddać szampon - nie mam farbowanych włosów)
    ale fajna zabawa i ważne, że Ty jesteś zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dlatego też nigdy się tymi boxami bliżej nie interesowałam, ale takiej okazji nie mogłam przegapić :)

      Usuń
  6. fajna zabawa ale jak dla mnie to bardzo kosztowna ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dla mnie na razie też i przede wszystkim z tego powodu omijałam boxy szerokim łukiem ;P

      Usuń
  7. Glossy Box to ciekawa sprawa... Mnie niestety nie stać na takie przyjemności...

    OdpowiedzUsuń
  8. Dostałam, dostałam :) bardzo się ucieszyłam. Tylko zabrakło olejku u mnie :( musieli przeoczyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. może jestem dziwna, ale najbardziej podoba mi się tu pudełko xD

    OdpowiedzUsuń
  10. a mnie jakoś do tych magicznych pudełeczek nie ciagnie :)
    http://paper-lady.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. ja czekam na angielskiego glamboxa :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wiecie co wam powiem,wysłałam smsa i wygrałam 5 razy więcej i nie musiałam tego zachwalać,ani opisywać(a było co mówię szczerze),nie mam swojego bloga to też myślę,że muszą wam blogerkom sporo za to płacić.

    OdpowiedzUsuń
  13. ładnie to wszystko się komponuje:) czekam na recenzję:)

    OdpowiedzUsuń

Na wszelkie pytania odpowiem pod postem.
Dziękuję za wyrażenie swojej opinii :)