piątek, 2 września 2011

Peeling do twarzy

Heloł!
Dziś skróciłam wszystkie paznokcie - dla mnie są mega krótkie w porównaniu z tymi z przedostatniego posta.
A dlaczego ? ano dlatego, że dziś pękł mi trzeci pazurek w lewej dłoni. Jak do tego doszło ? Uderzyłam paznokciem w reklamówkę i przebijając się przez nią trafiłam na coś twardego i... po pazurku. Ok, pogodziłam się z tym i skróciłam wszystkie. Po czym wieczorkiem zabrałam się za malowanie paznokci na wesele (nie szło mi zbyt dobrze...ale efekt jutro :] o ile  zdążę rano porobić fotki i napisać posta ;P). Przy zakręcaniu lakieru (!!!) połamałam 4 paznokcia lewej ręki. No po prostu dzień niesprzyjający moim paznokciom. Ale odrosną ;) Muszą - abym miała na czym testować lakiery wygrane w rozdaniu u Barw Wojennych. Ta wygrana była niesamowitą niespodzianką, bo szczerze mówiąc całkowicie zapomniałam, że w ogóle brałam udział ;x, a tu proszę dziś taka miła wiadomość czekała na mnie na mailu :).

***
Przejdźmy do tematu posta.

Dziś chciałabym Wam opisać 1 z 2 pilingów do twarzy, które właśnie mam na wykończeniu. 

Joanna Naturia face - peeling do twarzy z gruszką do cery tłustej i mieszanej


Słowo producenta:

Joanna Naturia Face - Cera tłusta i mieszana
Peeling Naturia Face zapewnia doskonałe wygładzenie i oczyszczenie skóry twarzy. Specjalne  drobinki ścierające delikatnie złuszczają martwe komórki naskórka, usuwają zanieczyszczenia oraz zmniejszają szorstkość skóry, pozostawiając ją aksamitnie gładką. Peeling zawiera ekstrakt z gruszki o działaniu nawilżającym i witalizującym. Po zastosowaniu skóra jest odświeżona, delikatna i zdrowo wyglądająca.

Wspaniałe rezultaty
- oczyszczona skóra twarzy
- wyraźnie gładsza i milsza w dotyku
- miękka i delikatna


A teraz kilka słów ode mnie:
Pojemność: 75 g
Przeznaczenie: peeling twarzy, oczyszczenie.
kolorek: transparentny
Wydajność: doba
Dostępność: bardzo dobra
Cena: ok. 6 zł
KWC - klik




Peeling ma konsystencję żelu, w której zatopione są drobinki. Bardzo mało drobinek.Jest ich mało, ale trafiają się dość ostre i delikatnie ścierają nie podrażniając przy tym buzi. W sumie używałam go bardziej jako żel do mycia buzi niż peelingu, ponieważ jak dla mnie efekt jaki dawał jako peeling był zbyt słaby. Po zmieszaniu z wodą wytwarza delikatną pianę, która myje buzię i znakomicie ją odświeża. Buzia była miękka i promienna (choć nie wiem czy to zasługa tylko tego kosmetyku).
Zapach ma śliczny. Soczystej, dojrzałej gruszki. Świetnie orzeźwia.

Podsumowując:
Polecam osobom lubiącym zapach gruszek. Jeśli oczekujecie mocnego efektu ścierania naskórka lub oczyszczenia cery tego peelingu nie polecam. Ja być może do niego wrócę. Chociażby dla samego zapachu.

Skład:
(skopiowany z KWC, ponieważ wyrzuciłam opakowanie, a na stronie Joanny nie znalazłam)
Aqua, Glycerin, Polyethylene, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Triethanolamine, Pyrus Communis Extract, Propylene Glycol, Xantan Gum, Synthetic Wax, Disodium EDTA, Parfum, DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazilinone, Methylisothiazilinone, CI:77288.

14 komentarzy:

  1. Mnie niestety ten peeling mocno podrażnił...

    OdpowiedzUsuń
  2. nie używałam ale zapach wydaje się ciekawy, myślę że dla mnie mógłby być zbyt słaby w złuszczaniu, lubię dużo drobinek :D

    OdpowiedzUsuń
  3. też mam en peeling, nie zadowala mnie jako produkt do twarzy więc używam go do peelingowania dłoni :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojej , to widzę , że twoje paznokcie przeszły wczoraj terror ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. ciekawa jestem jak ten produkt zachowałby się na mojej twarzy.:) Mam peeling z Synergen i jest dla mnie dobry, myślę że inne również takie by były..:)

    Pozdrawiam, vogue-beauty.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam jeszcze tego pilingu,ale zapach wydaje się fajny lubię gruszki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Z Naturii peeling musi byc fajny ;) wyprobuje ;)
    U mnie nowa notka- zapraszam w wolnej chwili ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię peelingi z Joanny, ale tego nigdy nie mialam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię gruszki ale nie jako zapach ten piling do mnie nie przemawia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak dla mnie ten peeling jest świetny.
    już go wypróbowałam i jak na razie działa ok ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja mialam o zapachu arbuza i powiem szczerze, że drobinki tego peelingu byly niezwykle ostre :>

    OdpowiedzUsuń
  12. ja wlasnie kurcze suzkam takiego mocnego, mialam kiedys taki z rozdrobniona pestka brzoskwini, takim czyms raz w czas twarz zetrzec daje niesamowity efekt, ale wszedzie tylko widze takie drobne ;/

    OdpowiedzUsuń

Na wszelkie pytania odpowiem pod postem.
Dziękuję za wyrażenie swojej opinii :)