Dziś krótko i na temat.
Upstrzyłam troszkę lakier poprzedniej notki: jumpy - 127.
Najpierw dokleiłam po jeden małej cyrkonii, a później domalowałam czarno-białe paski zdobnikami.
Szczerze to pierwsza wersja podobała mi się najbardziej. Z paskami wyszło tak ala'sportowo ;).
Jakbyście miały jakieś inspirację to bardzo proszę o zdjęcia spróbuję coś zmalować :)
FB: Więc chodź pomaluj mój świat...
Tak swoją drogą wiecie może co ile aktualizują się posty na FB ? Bo coś dłuugo nic nie ma :(
bez paseczkow lepiej jednak
OdpowiedzUsuńA wg mnie z paseczkami fajniej :) obie wersje ladne.
OdpowiedzUsuńJa mam, ja mam pomysł! Ale że jestem beztalenciem jeżeli chodzi o wzorki to zostanie on tylko w mojej wyobraźni :P
OdpowiedzUsuńNaprawdę ten lakier mi sie tak kojarzy, nie moja wina xD
Obie wersje super :) I bardzo pomysłowo :]
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam na naszego pierwszego giveaway'a: www.kotka-nie-myszka.blogspot.com
często mam właśnie w tym miejscu przyklejone cyrkonie :P
OdpowiedzUsuń