Pisałam niedawno, że robiłam pazurki koleżance.
Już dawno obiecałam jej stempelki.
Były luźniejsze dni, więc w końcu znalazłam czas.
Troszkę ciężej malowało mi się jej pazurki niż swoje.
Ale jak to mówią trening czyni mistrza.
I może kiedyś nabiorę wprawy tylko potrzebuje kogoś pazurków ;).
Kolor bazowy to Bell 318. A do stempelków użyłam białego lakieru Konad i granatowego Sensique.
Jak się Wam widzą pazurki ? :)
Ps. Czekam do 80 obserwatorów i lecę z rozdaniem :)
^^ świetny stempelek na serdecznym ^^
OdpowiedzUsuńchętnie użyczę swoich pazurków :)) a te są śliczne ;)
OdpowiedzUsuńpazurki super :)
OdpowiedzUsuńużyczyłabym chętnie swoich bylebym sama ich malować nie musiała :D czasami tak mi się nie chce ;d
OdpowiedzUsuńświetny paznokcie ;) kolor tym bardziej
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek :) czekam na rozdanie ;)
OdpowiedzUsuńZnam ten ból. Jak zaczynałam się uczyć w szkole kosmetycznej to też nie umiałam malować komuś paznokci. Po kilku razach się przyzwyczaisz. Musisz robić tak, żeby Tobie było wygodnie przy malowaniu ;p. A mani bardzo ładny Ci wyszedł :) Jak zawsze zresztą :)
OdpowiedzUsuńMi się bardzo podoba lakier, śliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńŁadnie wyszło. Kolor piękny! :)
OdpowiedzUsuń