Przepraszam, ale tak mi się jakoś upodobało i jedynie zmieniłam róż na neon.
Jako bazę użyłam lakieru Jumpy 129, a pękacz to oczywiście Butterfly - Artistic Cracks 3P.
Innego pękacza nie posiadam ;).
Zrobiłam obiecane fotki pękacza bez topa.
Mnie osobiście bardziej podoba się Z topem.
Pozdrawiam gorąco :)
Ps. A jutro przepis na słodkie małe co nieco ^^.
Co lubicie jeść na śniadanko ?
Ja uwielbiam m.in. pastę jajeczną, którą sobie wczoraj zrobiłam.
Pycha ;).
edit.
Na życzenie mojego Chłopaka pazurki pokryłam topem matującym.
Która wersja podoba Wam się najbardziej??
Tak wyglądają teraz:
światło dzienne + Flash |
światło dzienne, w pół-słońcu ;) bez lampy |
jumpy jest super żarówiasty, ale ten pękacz skutecznie go gasi. super efekt! a pasta jajeczna.. dawno nie jadłam, może jutro rano się skuszę :)
OdpowiedzUsuńlubię Twoj blog, może Ty polubisz i mój, zapraszam serdecznie :)
Fajne pazurki ^^. Nie mogę doczekać się tego przepisu ;).
OdpowiedzUsuńz topem są ładniejsze;D
OdpowiedzUsuńten pękacz jest cudowny
OdpowiedzUsuńChyba też wypróbuje takiego połączenia bo wyglada super :p
OdpowiedzUsuńwooow, trzeba mieć talent :)
OdpowiedzUsuńfajny efekt :)
OdpowiedzUsuńa jak dokładnie robisz pastę jajeczną?:)
swietnie wyglada z rozowym ;D
OdpowiedzUsuń@DobraDusza: Robię na 'oko', ale wygląda to mniej więcej tak: Jeśli robię tylko dla siebie to gotuję 2 jajka na twardo. Kiedy przestygną wrzucam je do miseczki i rozdrabniam widelcem. Dodaję trochę szczypiorku - tak żeby było go widać ;) (zimą daję cebulkę drobno pokrojoną). Dodaje ok. pół łyżeczki musztardy i z łyżeczkę majonezu (tak aby wszystko miało konsystencję pasty). Sól i pieprz do smaku. Voila! gotowe ;).
OdpowiedzUsuńNa pewno wypróbuję :) Mój mężczyzna się ucieszy, bo bardzo lubi pasty jajeczne :) Ale jak mu nie posmakuje to zgonię na Ciebie ;);););) joke ;;)
OdpowiedzUsuńże tak się brzydko wtrącę... ja dodaję jeszcze do pasty jajecznej trochę startego żółtego sera :D
OdpowiedzUsuńa co do notki.. to ten pękacz bardzo fajny, jest zupełnie inny od tych prezentowanych na blogach :) oczywiście na plus
śliczne pazurki :)
OdpowiedzUsuńdomnie pekacze jakos nieprzemawiaja.
OdpowiedzUsuńja uwielbiam serek biały + rzodkiew, doskonały start dnia ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wygląda ten pękacz. To był udany zakup. :)
OdpowiedzUsuńA pasta jajeczna to jedno z ulubionych śniadań mojego chłopaka, więc często u nas gości - bardzo lubimy ją szczególnie na tostach. :D
Dziękuję :) to jest pierwszy produkt, który dostałam do testowania i to firma do mnie napisała, ja nie uznaję takiego czegoś, jak pisanie do firm i proszenie o jakieś próbki itp
OdpowiedzUsuńFajnie ten pękasz wygląda, a tą pastę uwielbiam ;3
OdpowiedzUsuńlakier jest wspaniały! ;)
OdpowiedzUsuńładne połączenie
OdpowiedzUsuńja tam lubię jeść praktycznie wszystko.:)))
OdpowiedzUsuńŚliczne paznokcie.:]
rewelacja, świetnie popękał ! :)
OdpowiedzUsuńtak są podobne, aczkolwiek jeden jest nieco różowy a drugi wpada w brązowy ^^
OdpowiedzUsuńDam znać na pewno :)
OdpowiedzUsuńbez mata lepiej
OdpowiedzUsuńja lubie naleśniki jeść :) wychodza mi naprawde swietne (ale jestem skromna) szkoda tylko, ze takie tuczace sa ;]
Śliczne pazurrry!
OdpowiedzUsuńAle ostrzegam, że tosty z pastą są uzależniające i nie można przestać jeść! ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pękacz, z matem podobają mi się niesamowicie.
OdpowiedzUsuńZamieściłam tag:
http://jjjustii.blogspot.com/2011/06/jak-mieszkaja-moje-kosmetyki.html
pozdrawiam
Świetny róż :)
OdpowiedzUsuńładne paznokcie ; )
OdpowiedzUsuńnowa, zapraszam i przepraszam, że nie komentuję notki.
OdpowiedzUsuńżałosne te lakiery. dalam za niego 10 zł. i g,ówniany taki że masakra wcale nie pęka tylko taka skorupa się robi. żal.pl
OdpowiedzUsuń@Anonimie: może to zależy od koloru lub grubości warstwy lakieru? Mi jak widzisz popękał ok.
OdpowiedzUsuńbreast enhancement Plus also has Green Tea Leaf, Resveratrol
OdpowiedzUsuńthese are some of the varieties of D. The senses come alive in Spain - acutely and
accurately.
Also visit my web site Plastic Surgery Breast Enhancement