Blady róż

  Dziś na moich pazurkach blady róż z Wibo Extreme Nails - 60. Blady róż z malutkimi drobinkami, które troszeczkę widać na drugim zdjęciu.

Kryje już po 1 warstwie, ale ja dla reguły nałożyłam jeszcze jedną.

Aplikacja wygodna, ze względu na szeroki pędzelek.
Czas schnięcia  przeciętny.
Cena: ok. 5.50

 

Lubicie takie blade kolorki ?

 Ja nie przepadam, więc upstrzyłam troszkę ten manicure, ale o tym w  następnym poście.

Ps. pod pazurkami z ostatniej (i dzisiejszej też) notki oczywiście jest/był kawałek chusteczki (mały i środkowy). Muszę Wam powiedzieć, że chusteczka trzyma się naprawdę bardzo mocno! Zmywałam mocno lakier - pozostała na swoim miejscu, moczyłam 15 minut w wodzie (bez żadnego lakieru na chusteczce) - nie odpadła, nasmarowałam płytkę olejkiem rycynowym i dalej się mocno trzymała ! Jedną musiałam wymienić, bo z drugiej strony też paznokieć się osłabił - nie mogłam odkleić chusteczki! Musiałam mocno potrzeć przez dobrą chwilę. Prawie komensalizm! ^^ 

Ps.2. Niedługo po raz pierwszy będę używać innej odżywki niż Wibo ;). Postanowiłam wypróbować Nail Teka. Z każdej strony słyszę, czytam pochwały na jego temat, więc i ja go zamówiłam. Mam nadzieję, że na moje pazurki też podziała tak magicznie i będą długo silne i zadowalającej długości ;). 

Ok kończę mój monolog ;)

Pozdrawiam gorąco !!!