[Zdjęcia skopiowane z wizaż.pl, ponieważ usunęły mi się zdjęcia z komputera ;(].
Dużo na ich temat pisać nie trzeba bo wszystko widać ;). Po nałożeniu bazy białym lakierem pomalowałam na ukos frencha. A na wskazującym i serdecznym paluszku sondą zrobiłam czerwone kwiatuszki, w których środek dałam małą cyrkonię. Wszystko pokryłam topem. Taadaam! gotowe ;).
Już dziś nie wytrzymałam i na baze Nail Tek nałożyłam szaraczka z Wibo EN po czym wszystko pokryłam NT. Mam nadzieję, że pochodzę z nimi chociaż tydzień ;).
Szarak niewiosenny, ale idzie w parze z moim humorem.. :(. Zdjęcia lakieru jakoś na dniach.
Pozdrawiam gorąco !
Ps. Mogłabym zrecenzować 2 maseczki, masło do ciała, płyn do kąpieli i żel pod prysznic. Ciekawe ?
Czy mam pozostać przy pazurkach ? :)
dobry pomysł na french :) podoba mi się
OdpowiedzUsuńładny french ;] a co do pytania, to myślę, że możesz :P
OdpowiedzUsuńNa miniaturce zdjęcia myślałam że to sztuczne pazurki ;o ale wyglądają bardzo ciekawie ;>
OdpowiedzUsuńFajne :) pewnie, że chcę inne notki a w szczególności poczytam o maseczkach :)
OdpowiedzUsuńładne pazurki;D
OdpowiedzUsuńRobisz może też paznokcie żelowe?
I czekam na recenzje maseczek;)
Łaaaadne :) Też bym chciała takie umieć :D W sumie mam za krótkie pazurki na frencza :(
OdpowiedzUsuńZrecenzuj, ale pazurki wychodzą ci najlepiej, te to kolejne mistrzostwo :)
OdpowiedzUsuńsuper są:) a recenzje chetnie poczytamy:D
OdpowiedzUsuń